Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WYNIKI: 15. edycja KSW na Torwarze

Maciej Stolarczyk
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Sławomir Seidler/Polskapresse
Niepocieszona wychodziła spora grupa kibiców z hali Torwar, gdzie w sobotę odbyła się 15. gala MMA - Konfrontacja Sztuk Walki. Choć impreza odbyła się pod tytułem "Współcześni gladiatorzy", zawodnicy nie dostarczyli widowni tego, co starożytni wojownicy. Brutalnego widowiska.

Na dziewięć walk żadna nie zakończyła się nokautem. Dużo było zapasów, chwytów i duszeń, mało czystych ciosów pięściami czy celnych wysokich kopnięć. Na humory kibiców wpłynął też fakt, że większość Polaków przegrała swoje starcia. Nie znaczy to, że gala stała na złym poziomie. Przeciwnie. Na Torwar zjechali naprawdę renomowani zawodnicy światowej sceny MMA, którzy odbyli bardzo dobre walki. Kibice, którzy (cytując) liczyli na "lanie po mordach", zobaczyli po prostu prawdziwe MMA. Gdzie techniki parterowe odgrywają pierwszoplanową rolę.

Dla wizerunku dyscypliny szkoda jednak, że nie było choć jednej walki zakończonej nokautem. Gala była reklamowana jako ta, gdzie uwagi publiczności nie będą przykuwać celebryci, w stylu Pudzianowskiego czy Salety. Show mieli zrobić prawdziwi wojownicy MMA. Nie wszystkim takie widowisko przypadło do gustu.
Publiczność zachwycona była tylko raz - po walce wieczoru z udziałem Mameda Chalidowa. Pochodzący z Czeczenii, od kilku tygodni legitymujący się polskim paszportem, zawodnik w kilkanaście sekund pokonał Jamesa Irvina. Amerykanina, który o 7 kilogramów przekroczył ustalony limit wagi.

Chalidow, broniąc się z pleców, błyskawicznie założył Irvinowi dźwignię łokciową i rywal poddał walkę. Równie dużą owację co po zwycięstwie Mamed otrzymał po słowach, że teraz z dumą i zaszczytem reprezentuje Polskę. Jak zaznaczył, mówił to ze szczerego serca, a nie pod publiczkę. Jako jeden z najlepszych zawodników w Europie Chalidow dostarczy kibicom jeszcze dużo radości.

Największym rozczarowaniem była walka Jana Błachowicza z Thierrym Sokoudjou. Dla wschodzącej gwiazdy polskiego MMA pokonanie świetnego Kameruńczyka miało być krokiem do wielkiej kariery. Niestety po niskich kopnięciach Błachowicz wylądował w szpitalu z naderwanym mięśniem uda. Po gali kariery zakończyło dwóch zawodników KSW Team. Legenda polskiego MMA Łukasz Jurkowski i twardy karateka Maciej Górski.

Czytaj też:
15. edycja Konfrontacji Sztuk Walki na Torwarze
Trener Polonii po meczu: Nie mam pretensji do piłkarzy

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto