Wypadek pod Warszawą. W aucie wszyscy pijani. Kierował 17-latek bez uprawnień. Rozbili się o drzewa

Przed kilkoma dniami, w miejscowości Kamieńczyk, doszło do dramatycznego wypadku drogowego, który zakończył się obrażeniami ciała uczestników. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiła się ekipa wyszkowskiej policji, która podjęła działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Jak ustalili funkcjonariusze, wczesnym rankiem 17-letni kierowca, który nie posiadał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdów, stracił kontrolę nad osobową Hondą. Skutkiem tego było zjechanie z jezdni oraz uderzenie w przydrożne drzewa. Na skutek zdarzenia, zarówno kierowca, jak i dwaj pasażerowie - 18-letni mężczyzna oraz 16-letnia kobieta - doznali obrażeń ciała, które wymagały hospitalizacji. Badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu we krwi wszystkich trzech osób.

Również sam fakt, że kierowca był niepełnoletni, a także to, że podróżował z pasażerami w stanie nietrzeźwości, budzi ogromne zaniepokojenie. Policja apeluje o rozsądek i odpowiedzialność na drodze, szczególnie w kontekście unikania kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Wpływ alkoholu na organizm człowieka negatywnie wpływa na zdolność koncentracji, ocenę sytuacji oraz czas reakcji.

Nie tylko zdrowie i życie kierowcy są narażone na szwank w wyniku takich nieodpowiedzialnych działań, lecz również bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Pijany kierowca stanowi ogromne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg.

Policja przypomina, że wybierając się za kierownicę, należy zachować trzeźwość oraz przestrzegać wszelkich przepisów dotyczących prawa jazdy. Bezpieczeństwo na drogach zależy w dużej mierze od odpowiedzialnego i rozważnego zachowania każdego z nas.

Wszystkich uczestników ruchu drogowego, bez względu na wiek czy doświadczenie, zachęcamy do przestrzegania przepisów oraz zdrowego rozsądku, aby chronić własne życie oraz życie innych.