Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypoczynek nad wodą uda się na Śląsku świetnie

Martyna Stelmaszczyk
Łaziska Żabka to prawdziwy raj dla amatorów wypoczynku nad wodą
Łaziska Żabka to prawdziwy raj dla amatorów wypoczynku nad wodą
W czasie wakacyjnych upałów najlepszą propozycją będzie spędzenie czasu na łaziskiej "Żabce". Ośrodek ma wiele do zaoferowania. Po pierwsze - atrakcje wodne, czyli trzy niecki, a w nich: masaże, zjeżdżalnia, sztuczna ...

W czasie wakacyjnych upałów najlepszą propozycją będzie spędzenie czasu na łaziskiej "Żabce". Ośrodek ma wiele do zaoferowania. Po pierwsze - atrakcje wodne, czyli trzy niecki, a w nich: masaże, zjeżdżalnia, sztuczna rzeka, gejzery… Po drugie - kilka boisk do gry w petankę, piłkę nożną, plażową i siatkową. Po trzecie - korty tenisowe.

Od 20.06 do 30.08 obowiązuje letni cennik. Od poniedziałku do piątku wstęp bez ulgi między godz. 9 a 18 kosztuje 10 zł. Między 18 a 22 zapłacimy 4 zł. W weekendy i święta normalny bilet kosztuje 12 zł, a po godz. 18 - 5 zł. Dzieci, młodzież, studentów i osoby po 60. roku życia obowiązuje stała opłata ulgowa - 3 zł. Niepełnosprawni i maluchy do 6. roku życia nie płacą.

Wynajęcie jednego z boisk to koszt rzędu 20 zł za godzinę, a sprzętu sportowego - 4 zł. W tym sezonie nowością są leżaki, które można wypożyczyć za 2 zł na godzinę, 5 zł na 6 godzin lub za 10 zł na cały dzień. Kierownik basenu, Łukasz Stencel. nie przewiduje większych imprez na terenie ośrodka, ale niewykluczone, że znajdzie się coś dla najmłodszych. - Być może, gdy nadejdą cieplejsze dni, zorganizujemy dla maluchów jakieś gry i zabawy. To w ramach rekompensaty za to, że przez złą pogodę nie udał nam się Dzień Dziecka.

W czasie chłodniejszych dni warto zajrzeć do mikołowskiej pływalni Aqua-Plant. Tutaj jedną z najciekawszych propozycji dla dzieci jest ABC nurkowania. - Nie jest to kurs sensu stricte , a raczej jednorazowa możliwość spróbowania pływania pod wodą w pełnym akwalungu - tłumaczy kierownik pływalni, Wojciech Krzyżaniak. - Dzieci po krótkim szkoleniu pod okiem instruktora będą mogły przepłynąć kilka długości basenu.

Zajęcia z nurkowania odbywają się w każdy czwartek między godz. 11 a 12. Co najważniejsze, są bezpłatne. Wystarczy się zapisać w kasie. Ale limit to 15 dzieci.

Od poniedziałku do piątku uczniowie szkół mikołowskich przez 2 godziny (od 10 do 12) wchodzą na pływalnię za darmo. Organizowane są wtedy dla nich różne gry i zabawy.

Cały bilet wstępu na pływalnię kosztuje 7 zł/godz., ale rodziny mogą liczyć na zniżki. Rodzice z dzieckiem (do 19 lat) płacą tylko 5 zł. 4 zł to koszt biletu dla osób do 19. roku życia, a dla studentów, emerytów i rencistów - 5,50 zł. Między godz. 8 a 16 bilet szkolny kosztuje tylko 3,40 zł. Wejście na saunę to koszt rzędu 5,30 zł. Organizowane są także indywidualne kursy pływania. Wynajęcie instruktora kosztuje 40 zł/godz.

Niedaleko pływalni w Mikołowie znajduje się basen odkryty. Tutaj także odbywać się będą zorganizowane gry i zabawy dla dzieci. Swoje pociechy można przyprowadzać codziennie (od 1 lipca) między godz. 13 a 17. Maluchy będą mogły pograć w minipiłkę nożną, badmintona, tenisa stołowego. Na terenie kąpieliska jest basen sportowy i brodzik ze zjeżdżalnią. Jest także plac zabaw dla dzieci, dwa boiska do siatkówki plażowej oraz jedno do badmintona.

Bilet wstępu kosztuje 4 zł (normalny), 3 zł (ulgowy dla osób 16 - 19 lat) i 2 zł (7 - 15 lat). Dla najmłodszych wstęp jest bezpłatny.


Ostrożności nigdy za wiele
Wojciech Kozłowski z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

Pobyt nad wodą ma być dla nas przyjemnością, ale by tak się stało, trzeba pamiętać o podstawowych zasadach. Przede wszystkim należy bezwzględnie przestrzegać zakazów kąpieli. Nie wolno kąpać się w miejscach niebezpiecznych, a zwłaszcza położonych przy śluzach, mostach, budowlach wodnych, zaporach, jak również w zanieczyszczonych wodach. Niebezpieczne do kąpieli mogą być również miejsca, gdzie występują wiry, wodorosty lub zimne prądy. Powinniśmy się starać nie pływać sami, lepiej poprosić kogoś, by nas obserwował w wodzie. Najlepsze do pływania są miejsca odpowiednio zorganizowane i oznakowane - kąpieliska strzeżone przez służby ratownicze WOPR. Absolutnie nie można zostawiać dzieci bez opieki. Ich bezpieczeństwo zwiększą dmuchane koła, skrzydełka pływackie itp. Przed skokiem do wody, zwłaszcza "na główkę", koniecznie trzeba zbadać dno. Nie wymaga to wiele wysiłku, a można uratować życie swoje lub bliskich.

Źle może się skończyć wejście do wody bezpośrednio po spożytym posiłku lub alkoholu czy przy złym samopoczuciu. Trzeba także pamiętać, by nie wskakiwać gwałtownie do wody, jeśli ciało jest rozgrzane dłuższym opalaniem.

I najważniejsze: jeśli widzimy, że ktoś tonie lub nad wodą wydarzył się wypadek, należy niezwłocznie powiadomić ratownika i wezwać pomoc. OW

Uważaj, do jakiej wody wchodzisz
Z Bogdanem Czaplą z Oddziału Higieny Komunalnej i Środowiska Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach rozmawia Maria Olecha

Rozpoczęliście Państwo regularne badania kąpielisk, rzek i jezior w województwie śląskim. Jak one wypadają?

Na terenie województwa śląskiego mamy w sumie 28 kąpielisk otwartych, które są dostępne bez ograniczeń i 14 tzw. kąpielisk zorganizowanych, gdzie są wydzielone miejsca dla osób potrafiących pływać, plaża i sanitariaty. Kąpieliska zorganizowane są czyste i można się w nich kąpać. Ogólna ocena wypada nieźle. Czyste są między innymi zbiorniki Sosina, Nakło-Chechło, Pogoria I i Pogoria III.

Gdzie zatem nie można się kąpać i dlaczego?

Są w regionie zbiorniki, w których ludzie zwyczajowo się kąpią, ponieważ są położone w ładnej, zielonej okolicy. To jest złudne, bo wydaje się, że jeziorko w środku lasu jest bezpieczne. Ale tak nie jest. Przykładem może być zbiornik Kalety Zielona w powiecie tarnogórskim, który ma zieloną barwę. Mikrobiologiczne zanieczyszczenia ma też ładnie położony na obrzeżach Jury zbiornik Poraj (powiat myszkowski - przyp. red.) oraz Soła, Pniowiec i Borowiany. W Wiśle i Ustroniu są zanieczyszczenia bakteriami kałowymi, bo wpadają tam ścieki kanalizacyjne.

Kto jest częściej odpowiedzialny za zanieczyszczanie wód: człowiek czy natura?

Zdecydowanie my, ludzie. Wystarczy się przejść przez las, by zobaczyć, co potrafimy w nim zostawić: od papierków i worów z odpadami, przez butelki i kawałki jedzenia po stare pralki czy lodówki. Nie inaczej jest w przypadku zbiorników wodnych, w których można znaleźć praktycznie wszystkie rodzaje śmieci.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto