Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw przez wiele miesięcy wyjaśniali sprawę włamania do bankomatu i usiłowania dokonania podobnych przestępstw na terenie Warszawy oraz pobliskich miejscowości. Sprawcy w większości przypadków okradali bankomaty metodą "na wybuch", czyli poprzez detonację urządzeń.
Tak było na przykład w Lachtorzewie. W lutym 2016 roku, sprawcy przyjechali na miejsce autem około godziny 2 w nocy. Następne do środka urządzenia wpuścili gaz. Po spowodowaniu wybuchu, mężczyźni ukradli ponad 70 tys. złotych. W wyniku eksplozji doszło do zniszczenia towaru w sąsiadującym z bankomatem sklepu.
Zatrzymanych 15 sprawców działało w różnych konfiguracjach, jednak z ustaleń śledczych wynika, że głównym inicjatorem i pomysłodawcą przestępczego procederu był Paweł K., który do kolejnych „skoków” dobierał sobie wspólników, którzy po jego zatrzymaniu przeprowadzali kolejne włamania.
Ponad 100 kradzieży
Z ustaleń śledczych wynika, że 15-osobowa szajka ma na swoim koncie ponad 100 kradzieży biur i mieszkań na terenie całego kraju. Do włamań wchodziło w latach 2015-2017. Większość z oskarżonych było już karanych sądownie.
- Pięciu oskarżonych dobrowolnie poddało się karom wyznaczonym przez prokuratora w trybie art. 335 par 2 kpk. Są to kary bezwzględnego pozbawienia wolności, grzywny oraz obowiązki naprawienia szkody. Prokurator zastosował wobec sprawców środki zapobiegawcze - podaje w komunikacie stołeczna policja.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?