Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyszedł z więzienia i znowu zaczął podpalać. Piroman-recydywista zatrzymany przez policjantów. Nieoficjalnie: to syn znanego adwokata

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
srodmiescie.policja.waw.pl
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie dwóch samochodów w centrum miasta. Jak informuje nieoficjalnie RMF FM, zatrzymany 31-latek to syn znanego warszawskiego adwokata. Mężczyzna na początku kwietnia, po ponad 7 latach, wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za serię podpaleń. Szczegóły poniżej.

Policja zatrzymała piromana-recydywistę

Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzewany jest o podpalenie dwóch samochodów znajdujących się przy ulicy Chmielnej i w Alejach Jerozolimskich. Jak informują funkcjonariusze, sprawca najprawdopodobniej za pomocą zapalniczki najpierw podpalił Hondę CR-V, od której zajęły się dwa inne zaparkowane obok pojazdy - VW-LT i skuter. Kilkanaście minut później w Alejach Jerozolimskich płonął już kolejny samochód, tym razem Hyundai i30. Uszkodzeniu uległa także elewacja budynku, przy którym był zaparkowany jeden z samochodów. Straty zostały oszacowanie wstępnie na minimum 45 tys. złotych.

Kilka dni później, dzięki zeznaniom świadków i nagraniom z monitoringu, policjantom udało się namierzyć sprawcę - 31-latek został zatrzymany, kiedy wyjeżdżał samochodem ze swojego domu. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania, w którym zabezpieczyli odzież, którą mógł mieć na sobie w dniu podpaleń.

Jak nieoficjalnie ustaliło radio RMF FM, zatrzymany mężczyzna to syn znanego warszawskiego adwokata, już wcześniej znany policjantom. Mężczyzna na początku kwietnia po prawie 7 latach opuścił więzienie, w którym odsiadywał wyrok za podobne przestępstwa - po serii podpaleń 2011, 2012, 2013 roku trafił do więzienia na pięć lat, jednak dzień po odzyskaniu wolności w 2018 roku znów zaatakował i podpalił dwa samochody na Grochowie. Policja ujęła go następnego dnia.

Zobaczcie też:

Do tej pory Ursus raczej nie pojawiał się w tego rodzaju rankingach. Czy to oznacza, że mamy do czynienia z najbezpieczniejszym miejscem w stolicy? Nic bardziej mylnego. Choć powstaje tam coraz więcej nowych osiedli, Ursus nadal sprawia wrażenie dzielnicy nieco zapomnianej. 

Lokalnej policji nie dają jednak o sobie zapomnieć osiedla takie jak Skorosze, Czechowice czy Szamoty. W ubiegłym roku funkcjonariusze interweniowali tam 240 razy. Większość z nich związana była z uszkodzeniem mienia, kradzieżą, zakłócaniem porządku i spożywaniem alkoholu.

Lista niebezpiecznych miejsc w Warszawie. Osiedla grozy i st...

Teraz mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia działając w warunkach recydywy. Sąd tymczasowo aresztował 31-latka na trzy miesiące. Piromanowi grozi do 7,5 roku więzienia - za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności, jednak sąd może teraz wymierzyć karę przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Zobaczcie też:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto