Wywóz śmieci Warszawa. Jeśli nic się nie zmieni, od 2019 roku utoniemy w odpadach

Wszystko wskazuje na to, że obsługą wywozu śmieci zajmie się przez pierwsze miesiące nowego roku MPO. Problem polega na tym, że firma już raz przejęła obowiązki obsługującej do sierpnia tego roku Mokotów firmy Lekaro. Efektem były przepełnione kosze i problem z ich terminowym opróżnianiem. Miejskie przedsiębiorstwo nie miało ani wystarczającej liczby śmieciarek, ani ludzi. Na domiar złego bunt podnieśli pracownicy, grożąc strajkiem. -

Uruchomiony przez zarząd Spółki program zachęt dla pracowników MPO, którzy dobrowolnie decydują się zwiększyć aktywność zadaniową w związku z obsługą dzielnicy Mokotów na polega na specjalnych, atrakcyjnych gratyfikacjach finansowych za pracę przy odbiorze odpadów z Mokotowa oraz za pracę w dni wolne i święta - tłumaczyła nam latem tego roku Judyta Motyka z MPO.

Skąd te problemy? Obsługa wywozu odpadów systematycznie drożeje, a miasto nie radzi sobie z wypracowaniem właściwego modelu finansowania. W budżecie na rok 2019 znalazło się 622 mln, które ma być przeznaczone na wydatki związane z wywozem śmieci. Jednak kwota, którą z tego mają pokryć mieszkańcy to 567 złotych. Oznacza to, że powstałą dziurę między oczekiwaniami a ekonomiczną rzeczywistością również będą musieli załatać mieszkańcy.

Wywóz śmieci warszawa - nowe zasady
Od nowego roku zmieni się także sposób segregacji śmieci, co oznacza, że przybędzie nie tylko nowych worków, ale także kontenerów. Odpady podzielone na 5 frakcji: papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło, bioodpady (odpady kuchenne) i tzw. śmieci zmieszane. Do pierwszego pojemnika trafi jedynie papier, ale nie np. kartonowe opakowania, te powinniśmy wrzucić do pojemnika "metale i tworzywa sztuczne", do pojemnika bio trafią resztki obiadu, czy inne jedzenie, do pojemnika ze szkłem wrzucimy nie potłuczone talerze czy butelki po piwie, miasto przewiduje także miejsce na "odpady zielone" czyli liście i resztki roślin. To istotna informacja, bo ktokolwiek będzie zajmował się teraz wywozem śmieci, będzie musiał opróżnić pięć kontenerów zamiast trzech.