O tym, kto wykona projekt wzgórza zamkowego przesądził konkurs architektoniczny ogłoszony jeszcze w 2008 roku. Jego efektem była jednak tylko koncepcja. Urząd miasta zlecił więc dodatkowe opracowanie, które już bardzo precyzyjnie pokazuje, jak zmieni się wzgórze zamkowe. Dokument jest już w ratuszu.
Architekci: Marcin Głuchowski i Michał Konarzewski proponują pokazanie dawnego przebiegu fosy zamkowej, poprzez obniżenie terenu o 1,2 metra, a także wyłożenie granitową kostką placu na przedpolu wieży Zamku Górnego.
Naprzeciwko pozostałości zamku usiądziemy w mini amfiteatrze, składającym się z sześciu kamiennych ław. Całość uzupełnią ławeczki oraz nowa zieleń.Nowym elementem placu będzie też wieża widokowa dostawiona do zabytkowych kamienic, stojących naprzeciwko galerii Solaris. Stalowo - szklana konstrukcja byłaby wysoka na 15 metrów. Ma nas skłonić do innego spojrzenia na centrum miasta.
Zmienić ma się także połączenie placu ze wzgórzem akademickim. Dziś oba miejsca łączą wąskie, a przez to mało praktyczne schody. Projektanci proponują budowę znacznie większych i jednocześnie takich, które stanowiłyby uzupełnienie stojącej tam figury św. Wojciecha. Dodatkowego uroku całemu miejscu miałaby dodać niewielka fontanna. Nowe schody miałyby pomóc w uporządkowaniu traktu pomiędzy placem przed Solarisem, a kościołem „na górce”. Projekt zakłada powstanie w tym rejonie małego parku, oraz uporządkowania cmentarza przy kościele.
- Planujemy oświetlenie bryły kościoła i wieży zamkowej. Nowe lampy pojawiłyby się także na samym placu - dodaje Dagmara Kostrzewska, pełniąca obowiązki miejskiego konserwatora zabytków.
Cały teren placu przed wieżą widokową ma być wyłączony z ruchu samochodowego i parkowania. - Chcemy, aby powstało nowe miejsce spotkań, dlatego możliwe będzie tam postawienie np. małej sceny - opowiada Kostrzewska.
Na realizację projektu - jak wynika z wstępnego kosztorysu - potrzeba ponad 3 mln zł. W tym roku będzie już gotowy projekt budowlany ze wszystkimi niezbędnymi uzgodnieniami.
- Zaproponujemy prezydentowi rozłożenie jego realizacji na etapy, tak aby pierwsze prace ruszyły już w przyszłym roku - przyznaje Kostrzewska. - Wiele zależy jednak od pieniędzy jakie będą w przyszłorocznym budżecie, a także od decyzji rady. Liczę na jej przychylność.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?