Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzruszająca akcja na Dworcu Centralnym. Mieszkaniec Warszawy w stroju dinozaura rozdaje słodkości ukraińskim dzieciom

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Tragedia, która rozgrywa się w Ukrainie, dotyka w szczególności dzieci. Są wyrywane ze swojego środowiska i muszą odbyć podróż do obcego kraju, tracąc dotychczasowe poczucie bezpieczeństwa. To właśnie na twarzach tych najmłodszych choć na chwilę chce wywołać uśmiech jeden z mieszkańców Warszawy, który zorganizował nietypową akcję - przebiera się za dinozaura i codziennie przychodzi do strefy "matek z dziećmi" na Dworcu Centralnym rozdawać łakocie maluchom. Szczegóły poniżej.

Od samego początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Polacy stają na wysokości zadania i pomagają osobom uciekającym ze swojego kraju. Wiele polskich rodzin powiększyło się o nowych członków z Ukrainy, masowo organizowane są zbiórki pieniędzy i darów, wolontariusze pracują całe dnie w punktach informacyjnych. Jednak na zupełnie nietypowy, ale bardzo wzruszający pomysł wpadł Tomasz Grzywiński - w stroju dinozaura rozdaje maluchom słodkości na Dworcu Centralnym w Warszawie.

Kochani zorganizowałem nietypową akcję. Przebieram się za dinozaura i chodzę codziennie w strefie "matek z dziećmi" rozdając łakocie na Dworcu Centralnym. Część z nich śpi na ziemi, część w wózkach a część na rękach rodziców. Możliwość zbicia piątki, przytulenia się do dinozaura czy mały słodycz to dla nich chociaż chwilka na wyrwanie się z dworcowego marazmu. Przerób słodyczy, soczków, owoców etc. jest niesamowity - tam cały czas przybywają nowe dzieci - napisał w mediach społecznościowych.

Wzruszająca akcja na Dworcu Centralnym. Mieszkaniec Warszawy...

Zapotrzebowanie na słodkości i zabawki jest duże, a Tomaszowi kończą się środki finansowe i dlatego prosi o pomoc. W kawiarni Kubek w Kubek przy Grażyny 16 zostawił pojemnik, do którego można wrzucić łakocie czy zabawki dla maluchów z Ukrainy. Jeżeli jesteście bardzo zalatani, to zawsze można puścić przelew. Numer podam w wiadomości prywatnej na Facebooku - proponuje dodatkowo. POD TYM ADRESEM znajdziecie jego profil w mediach społecznościowych.

Po pierwsze nie jestem bohaterem ludzie robią naprawdę dużo więcej niż ja. Wolontariusze pracują po kilkanaście godzin, ludzie przyjmują rodziny do swoich małych mieszkań etc. Ja staram się pomiędzy obowiązkami, trójką swoich dzieci i pracą wyskoczyć codziennie na 1-2 h. Tak żeby chociaż na chwile dać uśmiech dzieciom na dworcu i wyrwać je z tego marazmu - powiedział w rozmowie z nami Tomasz.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto