W zasadzie widziałam większość po pierwszej dawce śniegu. Poniedziałkowy opad nie był intensywny, ale jak wracałam z pracy, bachusiki już zaczynały ciekawie wyglądać. Szczególnie ich głowy. Wszystkie posiwiały.
Nie wierzę też, że będę musiała poprzestać tylko na łabędziu z Makusynusem Cudakusem, którego - jak do niego dotarłam - mogłam zobaczyć odmienionego.
Sądziłam, że ze śniegiem dopiero się zaczyna. Czekam nadal...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?