Manifa przejdzie ulicami Warszawy 5 marca. Początek zgromadzenia zaplanowano na godz. 14:00 na placu Defilad. Uczestnicy demonstracji będą protestować przeciwko przemocy władzy pod każdą postacią. Ich zdaniem rządzący zwiększają podziały społeczne, pogłębiają zjawisko ubóstwa, marginalizują niektóre grupy (np. LGBTQ czy osoby niepełnosprawne), ograniczają dostęp do dóbr publicznych, pomocy społecznej i edukacji, stoi po stronie seksizmu i patriarchatu, przyzwalając m.in. na przemoc domową, a także pozwala na to, aby migranci byli dyskryminowani i nie czuli się bezpiecznie w naszym kraju.
Organizatorzy manifestacji podkreślają, że mają dość wyzysku reprodukcyjnego. Wyjaśniają też, na czym on, ich zdaniem polega. "Władza nas ignoruje, zaniedbuje i zachowuje się represyjnie we wszystkich sferach związanych z reprodukcją: zmusza nas do rodzenia, nie wspiera nas wtedy, kiedy chcemy mieć dzieci, ogranicza dostęp do żłobków i przedszkoli, uniemożliwia leczenie niepłodności, tworzy klimat wstydu i strachu wokół tematów związanych z reprodukcją" - piszą. Uważają też, że wyzysk ma kilka wymiarów: społeczny, ekonomiczny i prawny. Jego efektem jest ubóstwo oraz wciąż zwiększające się podziały społeczne.
Do tej pory swój udział w wydarzeniu na Facebooku zadeklarowało blisko 3,5 tys. osób.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?