Z cyklu kuchenne rarytasy: Zucchini bread - chlebek cukiniowy na słodko

Dla mnie to bardziej placek niż chlebek, ponieważ jest słodki i w niczym nie przypomina pieczywa. Z cukinią w smaku ma niewiele wspólnego, ale nadaje ona ciastu specyficzną wilgotność. Ciacho jest mięciutkie, pachnące i naprawdę pyszne. Podobno najlepiej smakuje na 3-4 dzień, niestety nie miałam okazji tak długo go uchować przed łasuchami, a i mi silnej woli brakuje. Bardzo prosty w wykonaniu, znika w mig na świeżo.
2 jajka1 szklanka cukru1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g) (można dodać aromat waniliowy kilka kropli, ja osobiście nie przepadam, więc sobie go odpuściłam)szczypta soli 3 szklanki świeżo startej cukinii (około 500 g) - na grubych oczkach oczywiście. Jeśli cukinia jest młodziutka, nieprzerośnięta nie ma potrzeby wcześniej obierać jej ze skórki. 150 g roztopionego masła3 łyżeczki sody oczyszczonej3 szklanki mąkipół łyżeczki gałki muszkatołowej2 łyżeczki cynamonupół szklanki suszonej żurawinypół szklanki migdałów (słupki)niewielka ilość pestek z dyni, oraz skórek kandyzowanych(oryginalnie dodawane są jeszcze orzechy pekan lub włoskie)W zasadzie jeśli chodzi o bakalie to kwestia gustu, dodajemy takie jakie lubimy.W razie potrzeby - 4 łyżki mleka (mogą się przydać jeśli stwierdzimy, ze ciasto jest zbyt geste)
Cukry miksujemy z jajkami. Dodajemy lekko odciśniętą cukinię, roztopione (przestudzone) masło, sodę - mieszamy. Dodajemy mąkę i przyprawy. Mieszamy delikatnie łyżką (jeśli ciasto będzie bardzo gęste na tym etapie właśnie należy dodać 4 łyżki mleka). Wsypujemy bakalie i znowu mieszamy. Ta porcję dzielimy pomiędzy 2 keksówki (plus minus 10 x 20 cm każda) wyłożone papierem do pieczenia.  Pieczemy w temperaturze 175ºC około 50-55 minut. Sprawdzanie suchości ciasta patyczkiem nie do końca się sprawdza, bo to ciasto z założenia musi być nieco wilgotne w środku.Jeśli potrzeba proporcje na inne wymiary blaszek, nie ma problemu - służę pomocą.
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Smacznego :)