Ślizgi na sankach najczęściej widuję w Parku Tysiąclecia. Mali i więksi jeżdżą na czym się da. Sanek najwięcej, ale jak się wraca ze akurat ze szkoły, a górka kusi? Taka biała, taka długa? Można zaliczyć cały park w poprzek. Wzdłuż też możliwe. Jak ktoś ciągnie.
Największy urok jest jednak w zjeździe. Nawet jak śniegu już niewiele. Takie tory widziałam. Dzieci nie brakowało. Górki całkiem fajne, ale gdzie ten śnieg? Zgodnie z zasadami fizyki, tarcie powinno uniemożliwić zjazd. Ale dzieci jeszcze nie przerabiały fizyki i dlatego śmigały aż miło.
Spróbowałam z jednej górki zejść. Nieelegancko zjechałam. Czyli górka działa prawidłowo - zimą z góry na dół tylko zjazd.. Nawet jeśli śnieg jest w ilościach śladowych.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?