Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z młotkiem na żonę i kuratora

Redakcja
Groźby karalne, wyzwiska i rękoczyny ma na swoim koncie mężczyzna, którego sąd skazał na 3 lata pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Według ustaleń śledczych 47-letni mieszkaniec gminy Żyraków przez wiele lat zatruwał życie swojej byłej żonie. Po kolejnej karczemnej awanturze trafił do aresztu tymczasowego. Ale został z niego zwolniony ze względu na poważne problemy ze wzrokiem. 47-latek miał się poddać operacji, nie podjął jednak leczenia. Nie dawał za to spokoju byłej żonie. Podczas jednego ze spotkań, okazał się szczególnie brutalny wobec kobiety. – Był agresywny, uderzył ją młotkiem – relacjonuje Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Mężczyzna użył młotka również, by zastraszyć kuratora sądowego, który złożył mu wizytę w domu. 47-latek, wymachując narzędziem, „uraczył” swojego gościa stekiem wulgarnych epitetów. – Groził mu śmiercią, zmuszał do zaniechania czynności służbowych – mówi prokurator Żak. W efekcie agresor wrócił do aresztu. Pierwszy wyrok w sprawie mieszkańca gm. Żyraków zapadł w styczniu b.r. Mężczyzna został skazany na 3 lata więzienia. Otrzymał także 8-letni zakaz kontaktowania się z dręczoną kobietą i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów. Sąd zobowiązał go również do zapłaty 1000 zł zadośćuczynienia swojej ofierze. 47-latek skutecznie odwołał się od decyzji sędziego. Wyrok został uchylony, a proces ruszył na nowo. Na niewiele się to jednak zdało, bowiem teraz ponownie usłyszał taką samą decyzję. – Wyrok nie jest prawomocny – zaznacza Jacek Żak.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto