Z Warszawy do Krakowa i Trójmiasta taniej samolotem niż Pendolino? LOT zapowiada walkę z PKP Intercity

Przypomnijmy, że od 11 stycznia wzrosły ceny bazowe w cenniku PKP Intercity. Wśród podwyżek także te na najpopularniejszych relacjach przewoźnika na trasie Kraków - Warszawa - Trójmiasto. Podróż z Warszawy do tych dwóch najpopularniejszych destynacji (bez zniżek i promocji) kosztuje obecnie w EIP (Pendolino) 199,00 zł w 2 klasie a 304,00 zł w 1 klasie. W dwie strony za podróż zapłacimy zatem minimum 400 zł.

W zeszłym roku Intercity zaprezentowało dynamiczny system sprzedażowy, który miał obniżać ceny w pociągach najmniej obłożonych. Nie brakuje jednak relacji pasażerów, którzy zapłacili pełną cenę, a potem wrzucają cenę całkowicie pustych wagonów podczas przejazdu.

Nie przypadkowo PLL LOT z informacją o nowych promocjach wyruszył akurat 11 stycznia. Przewagą przewoźnika lotniczego jest możliwość wybrania lotu z dużym wyprzedzeniem - nawet kilkumiesięcznym. W przypadku Intercity zakup biletów jest możliwy maksymalnie 30 dni przed odjazdem. Dzięki dużemu wyprzedzeniu możemy znaleźć kilkanaście lotów ze stolicy do Krakowa w przedziale marzec - maj za około 100 zł w jedną stronę.

W środę 11 stycznia LOT uruchomił noworoczną promocję. Obejmuje ona bilety zakupione w dniach 11 – 18 stycznia 2023 na loty odbywające się od 1 lutego do 31 maja 2023. Ceny zaczynają się już od 99 zł w jedną stronę – na rejsy krajowe i od 199 zł w obie strony na rejsy europejskie - informuje biuro prasowe PLL LOT.

Jeśli ktoś musi kupić bilet w ostatniej chwili najpewniej nadal zdecyduje się na pociąg. Pamiętajmy też, że w znacznie niższych cenach od EIP znajdziemy połączenia IC - prowadzone klasycznymi pociągami wagonowymi. Czas przejazdu to często kilkadziesiąt minut więcej (zazwyczaj wynikający z większej liczby przystanków) a cena może być znacznie niższa.

W przypadku wcześniejszych planów warto sprawdzić czy bardziej opłacalny nie będzie lot z Warszawy. Zwłaszcza jeśli rozglądamy się też za innymi miastami jak Szczecin czy Wrocław. W tych przypadkach czas przejazdu pociągiem pozostawia bardzo wiele do życzenia, a jak się okazuje samolot zaczyna być konkurencyjny.