Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z wykształceniem, kulturą osobistą i doświadczeniem został bez pracy i mieszkania. Pomożecie?

red
Internet w ostatnim czasie lubi pomagać ludziom w potrzebie, a głównym nośnikiem takich przekazów są media społecznościowe. W sieci pojawił się kolejny przypadek osoby, która znalazła się w trudnej życiowo sytuacji. Tym razem chodzi o pana Ryszarda.
Internet w ostatnim czasie lubi pomagać ludziom w potrzebie, a głównym nośnikiem takich przekazów są media społecznościowe. W sieci pojawił się kolejny przypadek osoby, która znalazła się w trudnej życiowo sytuacji. Tym razem chodzi o pana Ryszarda. facebook.com/marek.bosak/
Internet w ostatnim czasie lubi pomagać ludziom w potrzebie, a głównym nośnikiem takich przekazów są media społecznościowe. W sieci pojawił się kolejny przypadek osoby, która znalazła się w trudnej życiowo sytuacji. Tym razem chodzi o pana Ryszarda.

Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki Markowi Bosakowi, który zamieścił na swoim Facebooku zdjęcie z panem Ryszardem, przedstawiając w dużym skrócie jego życiową historię. Okazuje się, że spotkany przypadkowo mężczyzna zwrócił się do niego o pomoc, bo został bez mieszkania i pracy.

"Pan Ryszard podszedł do mnie na pl. Trzech Krzyży. Chwilę wcześniej minęliśmy się w kościele św. Aleksandra gdzie siedział, bo jak powiedział skończyły mu się już wszystkie pomysły. Pan Ryszard właśnie stracił mieszkanie które wynajmował, bo zalegał z płatnością. Zalegał bo nie zapłacił mu pracodawca - firma ochroniarska. Pan Ryszard ukończył filozofię na ATK, potem uczył angielskiego w szkołach. Zachorował na raka krtani i musiał zrezygnować z pracy w szkole. Wyjechał za pracą z Podlasia, gdzie została jego żona, do Warszawy. Teraz nie ma żadnej pracy i poszukuje dowolnej - deklaruje, że może robić wszystko. Pan Ryszard nie miał postawy roszczeniowej, nie chciał ode mnie pieniędzy, wygląda na człowieka kulturalnego i wypowiada się ładną polszczyzną. Na koniec rozmowy poprosiłem o dowód osobisty - wszystko co opowiadał się zgadzało i brzmiało wiarygodnie. Z portfela wyjął też ksero dyplomu ukończenia studiów" - czytamy na profilu facebookowym Marka Bosaka.

Zobacz też: "Złodzieju - jesteś Fi**em. Zbierałam na ten rower cały rok". Mocny apel po kradzieży na Rejonowej

Internauci życzliwie podeszli do apelu o pomoc panu Ryszardowi i już po kilku godzinach wpis został zaktualizowany o pozytywne wiadomości - "Wielkie dzięki! Po czterech godzinach temat wygląda optymistycznie. Pan Ryszard dostał parę ofert pracy w firmach ochroniarskich. Jeżeli więc macie coś takiego, to już nie dzwonicie do niego. Odezwało się też kilku prawników ws. obecnego pracodawcy. Ws. mieszkanka - jeżeli zapłaci, to będzie mógł w nim zostać."

Wszyscy chcący udzielić pomocy panu Ryszardowi proszeni są o zgłaszanie swoich inicjatyw poprzez wiadomości prywatne wysyłane naFacebooku do Marka Bosaka.


od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto