Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za "głowę" podpalacza w pow. grudziądzkim wyznaczono sporą sumę

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Zastępca komendanta policji Wiesław Dziadkowiec, podczas spotkania w łasińskim urzędzie, dzielił teren na rewiry, aby funkcjonariusze nie dublowali się z prywatną ochroną.
Zastępca komendanta policji Wiesław Dziadkowiec, podczas spotkania w łasińskim urzędzie, dzielił teren na rewiry, aby funkcjonariusze nie dublowali się z prywatną ochroną.
Do 15 tys. zł wzrosła nagroda za „głowę” piromana, który terroryzuje mieszkańców powiatu grudziądzkiego. - Czekamy na sygnały od ludzi, którzy mogą go wskazać - o pomoc apelują policjanci.

Stawkę nagrody o 5 tys. zł podniosło jeszcze jedno poszkodowane przez podpalacza przedsiębiorstwo - Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna „Przełom" w Linowie. Należące do niej dwa wielkie stogi słomy również strawił ogień. Wcześniej za wskazanie lub ujęcie na gorącym uczynku podpalacza 5 tys. ofiarowała Stadnina Koni Nowe Jankowice, 3 tys. urząd w Łasinie oraz 2 tys. zł Stanisław Kula, gospodarz z Nowych Mostów w gminie Łasin.- Zdecydowaliśmy się na dołożenie swojej części do nagrody, bo również ponieśliśmy ogromne straty. Ktoś może pomyśleć, że spaliła się tylko słoma. Tymczasem dla gospodarstwa to ogromna strata - mówi Leszek Sułek, prezes spółdzielni „Przełom". Tak jak pozostałym poszkodowanym, bardzo zależy mu na ujęciu podpalacza. - To niebezpieczny człowiek. Nie podkłada ognia jedną zapałką, ale posługuje się łatwopalnymi materiałami. Rozlewa benzynę albo rozpuszczalnik, tak aby w ogniu stanął od razu cały stóg lub stodoła.Rolnicy są zdesperowani i zdeterminowani, aby ująć podpalacza. Policjanci również, choć sami przyznali na spotkaniu antykryzysowym w łasińskim ratuszu, że nie mają dostatecznych środków.- Nie damy rady upilnować każdego stogu. Mamy ograniczone możliwości, bo policjanci mają wiele innych obowiązków. Nie możemy przecież zostawić miasta i powiatu bez ochrony - tłumaczył na spotkaniu kryzysowym w Łasinie podinsp. Wiesław Dziadkowiec, zastępca komendanta policji w Grudziądzu. - Powołaliśmy do działania ośmioosobowy zespół, który zajmuje się tylko tą sprawą.Funkcjonariusze mają także plan ochrony mienia przed kolejnymi pożarami. - Części obiektów, które mogą być celem dla podpalacza, będą pilnowały nasze patrole. Pozostałe będą miały prywatną ochronę. Musimy ustalić rewiry działania, żeby się nie dublować - pokazywał na mapie Wiesław Dziadkowiec.- Prywatna ochrona powinna mieć identyfikatory i dowody osobiste przy sobie - zauważył na spotkaniu Wiesław Zabłotny, pełnomocnik stadniny Nowe Jankowice. - Tak, aby łatwo można było skontrolować, czy spotkana przy stogu osoba nie jest podpalaczem.Policjanci proszą o kontaktowanie się w sprawie podpaleń pod numerem 997, a nie 112, który służy bardziej w celach ratunkowych. Każda wskazówka, może okazać się cenna. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za "głowę" podpalacza w pow. grudziądzkim wyznaczono sporą sumę - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto