Wejście od ul.Sikorskiego ławki, okupywane przez wielbicieli i wielbicielki wyskokowych i, co najważniejsze, tanich win(codziennie). Dwóch uczestników "sielanki" nie mogło się porozumieć za pomocą komunikacji werbalnej, coraz głośniej na siebie krzycząc, przeszli więc do komunikacji niewerbalnej - i stanęli obok ławki aby przedstawić swoje argumenty jeden drugiemu ręcznie. Panie niewzruszone w tym czasie raczyły się winkiem. Ich sielanka trwała dosyć krótko, ponieważ jedna z "dam" spadła z ławki na twarz, polała się krew. Towarzystwo ulotniło się w popłochu dosyć szybko, zostawiając ranną koleżankę. Po chwili podjechał ambulans, którego załoga opatrzyła ową damę, po czym czekał na przyjazd policji. Funkcjonariusze natomiast zabrali opatrzoną, jak się domyślam do jednego z droższych "hoteli" w Gorzowie, czyli potocznie mówiąc - wytrzeźwiałkę.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?