Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za wysokie czynsze na Trakcie Królewskim? Urzędnicy: taniej nie będzie

Redakcja
Czwartkowa debata z cyklu „Miasto 2.0” była poświęcona wysokim cenom na Trakcie Królewskim, zarówno dla przedsiębiorców, jak i klientów.

Punktem zapalnym dyskusji w restauracji Nowy Wspaniały Świat była historia Aleksandra Kałasy, właściciela Piekarni Kuracyjnej przy ul. Polnej. Lokal wynajmuje już od ponad pięćdziesięciu lat. - W 2010 r. nagle otrzymałem wiadomość o podwyżce czynszu aż o 200 proc. Po jakimś czasie została zmniejszona do 70 proc., ale to i tak było za dużo. Kwota uniemożliwiałaby naszą działalność – opowiadał. Kiedy zarząd dzielnicy wymówił mu lokal, zainteresował tą sprawą radnych. - Zorganizowałem też akcję zbierania podpisów popierających dalsze istnienie piekarni i ostatecznie walka o przetrwanie zakończyła się sukcesem: czynsz podwyższony został tylko o 40 proc. – konkludował.
Zobacz: Debaty Miasto 2.0: jest porozumienie Warszawy z Łodzią!

Jednak zdaniem Piotra Królikiewicza, zastępcy burmistrza Śródmieścia 200 procentowy wzrost czynszu nie powinien szokować. – To nie jest ogromny absurd wzbudzający oburzenie, jeśli znamy niską kwotę wyjściową, a ta była nie podwyższana od pół wieku, choć ceny najmu innych lokali rosły – tłumaczył. Z kontrargumentem pospieszył były burmistrz, a obecny radny Warszawy Marcin Rzońca. – Czy nie lepiej stopniowo podwyższać ceny najmu zamiast czynić to nagle i na tak dużą skalę? – pytał.

Przedsiębiorcy: bez podwyżek od trzech lat

Andrzej Kobel ze Stowarzyszenia Prywatnych Przedsiębiorców Traktu Królewskiego podjął temat drożyzny z punktu widzenia klientów. Przyniósł na spotkanie menu sprzed trzech lat jednej z restauracji na Starym Mieście. - W odczuciu mieszkańców stolicy na Trakcie Królewskim jest bardzo drogo. Proszę spojrzeć na kartę dań. Jest aktualna, ani jedna cena nie wzrosła – przekonywał. Dodał, że mimo ciągle rosnącego czynszu i innych wydatków wiele obiektów gastronomicznych nie podwyższa cen od 2-3 lat. – Dania główne kosztują tylko 18-23 zł, ceny piwa też są niewysokie: ok. 7 zł. W Berlinie za piwo zapłacimy aż 12 zł – podkreślał.

Zobacz: **Jarosław Makowski: Warszawa jest seksi!**

Mieszkańcy skazani na drożyznę?

Uczestnicy rozmowy rozważali także sytuację mieszkańców Starówki i Traktu, którzy są skazani na robienie zakupów spożywczych po cenach znacznie wyższych niż w innych rejonach Warszawy. Andrzej Kobel stwierdził, że nawet podstawowe towary takie, jak pieczywo czy mleko nie mogą stanieć. – Nie możemy obniżyć cen np. dla emerytów zamieszkujących Stare Miasto. Właściciel lokalu musi przecież opłacić duży czynsz, rachunki za energię, gaz, zapłacić pracownikom…- wyliczał wydatki.

Jak zatem rozwiązać problem drożyzny? Marcin Rzońca liczył na skuteczne działania ustanowionego przez ratusz pełnomocnika ds. Traktu Królewskiego. - Miałem nadzieję, że osoba na tym nowo utworzonym stanowisku poprawi trudną sytuację przedsiębiorców, ich lokali, ogródków piwnych, klientów… Niestety po roku została zwolniona.

Cykl "Miasto 2.0"

W ciągu ostatnich trzech lat warszawiacy w dziesiątkach miejskich inicjatyw, festiwali i dyskusji odkrywali swoje prawo do miasta. Cykl "Miasto 2.0” jest przeniesieniem miejskiej rewolucji na następny poziom: wskazuje konkretne problemy i tworzy strategie ich rozwiązania. Organizatorami cyklu są: Instytut Obywatelski, DuoPolis, Kultura Liberalna. Patronat medialny nad wydarzeniem objął portal Moje Miasto Warszawa.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto