Do tragedii doszło w niedzielę. Anna spotkała się wtedy z Grzegorzem w jego mieszkaniu w bloku przy ul. Głowackiego w Dębicy. Miała definitywnie zakończyć kilkuletni związek z 31-letnim mężczyzną i zabrać swoje rzeczy z jego mieszkania. Para pokłóciła się. W łazience mężczyzna złapał pałkę do ogłuszania ryb i uderzył nią 25-latkę. Za chwilę poprawił. Kobieta osunęła się na kolana, a Grzegorz O. poszedł do pokoju po rozkładany nóż, którym zaczął zadawać ciosy. Podczas sekcji zwłok w ciele kobiety doliczono się około 60 ran kłutych.Dzień po zabójstwie siostra Anny zgłosiła jej zaginięcie. Niedługo po tym zmasakrowane ciało kobiety odkryto w mieszkaniu Grzegorza O., a kilkadziesiąt minut później policjanci zatrzymali 31-latka w okolicach Wisłoki. Mężczyzna zapowiadał, że chce popełnić samobójstwo.Według ustaleń śledczych, Grzegorz O. leczył się w przeszłości psychiatrycznie. Po zatrzymaniu był na badaniu u biegłego psychiatry. Ekspert orzekł, że 31-latek może przebywać w areszcie, ale musi trafić na oddział psychiatryczny. Najbliższy taki znajduje się w Areszcie Śledczym przy ul. Montelupich w Krakowie. Tam właśnie przewieziono Grzegorza O.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?