Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo na Nowym Świecie. Policja wciąż poszukuje sprawców. "W końcu ktoś popełni błąd, np. gdzieś zadzwoni"

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Od zabójstwa na Nowym Świecie minęło ponad cztery miesiące, w tym czasie sprawcy nadal pozostają nieuchwytni. "Ciężej jest znaleźć jedną osobę natomiast, gdy poszukuje się kilku podejrzanych, jak np. w tej sytuacji, to zawsze po jakimś czasie któraś z tych osób popełni błąd, np. ktoś zadzwoni gdzieś" – mówi w rozmowie z nami Bogdan Michalec były policjant, szef krakowskiego Archiwum X. I dodaje, że podczas poszukiwań bardzo ważna jest kampania medialna.

W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się w Komendzie Stołecznej Policji, że w sprawie głośnego zabójstwa młodego mężczyzny, do którego doszło w maju na Nowym Świecie w Warszawie, nie ma nowych informacji. Za sprawcami wystawiono listy gończe, jednak nadal pozostają na wolności. W celu odnalezienia podejrzanych powstała specjalna grupa policyjna. Ponadto już kilkanaście godzin po zdarzeniu śledczy dysponowali nagraniem z zajścia na Nowym Świecie, jednak w sprawie na razie brak przełomu.

- Początkowo dostawaliśmy bardzo dużo informacji od mieszkańców miasta o poszukiwanych mężczyznach. Mieliśmy mnóstwo telefonów od osób, które chciały pomóc. Jednak obecnie te zgłoszenia, jeśli się zdarzają, to znacznie rzadziej – mówi w rozmowie z nami podinsp. Robert Szumiata z KSP. – Wszystkie tropy sprawdzamy – zapewnia.

Śledczy dotychczas zatrzymali brata jednego z podejrzanych, który także był poszukiwany listem gończym. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli narkotyki.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Policja wciąż poszukuje sprawców...

Zabójstwo na Nowym Świecie. Były policjant Archiwum X: "Bardzo ważna jest kampania medialna"

Bogdan Michalec to były policjant, współtwórca krakowskiego oddziału Archiwum X. W rozmowie z nami tłumaczy, że podczas poszukiwania podejrzanych znaczącą rolę odgrywają kampanie prowadzone przez służby w mediach.

- Jest to kwestia bardzo ważnej kampanii medialnej. Chodzi o telewizję, radio, internet. Trzeba trafić z wizerunkami podejrzanych do jak największej liczby odbiorców. Jedni oglądają telewizję, inni słuchają radia, większość korzysta z internetu, należy uwzględnić różne kanały komunikacji – wyjaśnia nam. – Poza współpracą z mediami policja musi wykonywać czynności operacyjne. Trzeba nie zrażać się tym, że początkowo nie ma żadnych konkretnych informacji. W takich sytuacjach w pewnym momencie natrafia się na dowody czy ślady naprowadzające na sprawców – dodaje.

Jak zaznacza nasz rozmówca, skutkiem ubocznym takiej kampanii medialnej może być nadmiar informacji, które w rzeczywistości nie wnoszą za wiele do śledztwa.

- Ciężej jest znaleźć jedną osobę natomiast, gdy poszukuje się kilku podejrzanych, jak np. w tej sytuacji, to zawsze po jakimś czasie któraś z tych osób popełni błąd, np. ktoś zadzwoni gdzieś – wskazuje były szef Archiwum X. – Ja zawsze powtarzam, że każda sprawa ma swoje miejsce i czas. Trzeba jednak ponawiać kampanie w mediach. Informacje pojawiają się w różnych momentach, wtedy należy szybko reagować. Pamiętam, że najstarszą sprawą, którą udało się rozwiązać, było zaginięcie. Przełom w śledztwie nastąpił po 27 latach od zdarzenia.

Bogdan Michalec zauważa, że użycie noża przez sprawców jednoznacznie wskazuje na ich zamiary, jednak dodaje, że w takiej sytuacji ciężko jest mówić o jakimkolwiek motywie zbrodni.

- To są tak zwane okolicznościowe zabójstwa. W danym momencie ktoś znajduje się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Nie da się tego wyjaśnić racjonalnie, bo w takim przypadku nie ma konkretnego motywu tego czynu – tłumaczy.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Trwają poszukiwania podejrzanych

Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło w niedzielę 8 maja 2022 roku, około godziny 4:00 nad ranem. Na ulicy Nowy Świat w Warszawie trzech mężczyzn zaatakowało 29-latka, który chwilę wcześniej stanął w obronie zaczepianych przez nich kobiet. Wywiązała się szarpanina. Sprawcy pobili, a następnie kilkukrotnie dźgnęli nożem ofiarę. Następnie napastnicy uciekli, a zakrwawiony mężczyzna dał radę wejść jeszcze do pobliskiego sklepu monopolowego. Według relacji świadków, prosił o ratunek, mówiąc, że umiera. Pomimo udzielnej mu pomocy 29-latek zmarł.

Jak podała policja, podejrzanymi w tej sprawie są 23-letni Sebastian Włodarczyk, 27-letni Łukasz Goławski oraz 24-letni Dawid Mirkowski. Wszyscy są mieszkańcami stolicy.

Osoby posiadające informacje dotyczące tego zdarzenia, proszone są o kontakt z Oficerem Dyżurnym KRP Warszawa I, nr tel. 47-72-391-50, Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, tel. 47-72-391-30 lub 47-72-391-32, z prowadzącym postępowanie nr tel. 47-72-391-14 lub numerem alarmowym 112 – informuje KSP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto