Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Ząbkach. Zadał trzy ciosy siekierą, ofiarę zostawił w łóżku i "po prostu wyszedł do pracy"

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Policja
W ręce policji wpadł 43-letni mężczyzna podejrzany o dokonanie brutalnego zabójstwa w Ząbkach koło Warszawy. Napastnik miał zadać trzy ciosy siekierą, po czym pozostawić ofiarę na łóżku i wyjść do pracy.

Jak poinformowała we wtorek 17 maja Komenda Powiatowa Policji w Wołominie do makabrycznego zdarzenia doszło 27 kwietnia. Wówczas około godz. 20:00 dyżurny tamtejszej policji otrzymał informację dotyczącą zakrwawionego mężczyzny, który został znaleziony w jednym z domów jednorodzinnych w Ząbkach pod Warszawą. Służby powiadomił jeden z lokatorów domu.

Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji oraz załoga karetki pogotowia, która stwierdziła zgon mężczyzny.

Śledztwo w sprawie zabójstwa 31-latka wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wołominie. O dokonanie zbrodni podejrzany został 43-latek, który wynajmował pokój w domu jednorodzinnym. To w jego pokoju na łóżku zostało znalezione ciało ofiary.

Zabójstwo w Ząbkach. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia

- Zebrane przez funkcjonariuszy informacje wskazywały, że do lokalu na pierwszym piętrze w domu jednorodzinnym, w którym mieszkał 43-letni mężczyzna, przyszedł 31-latek. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia, podczas którego 43-latek zadał cios w głowę 31-latkowi tępym narzędziem. Gdy ten upadł, powtórzył tę czynność jeszcze dwukrotnie i "po prostu" wyszedł do pracy, pozostawiając ofiarę w pokoju – mówi sierż. sztab. Monika Kaczyńska z biura prasowego wołomińskiej policji.

43-latek nie próbował udzielić pomocy ofierze. Po zadaniu trzech ciosów, opuścił dom. Zwłoki leżące na łóżku 31-latka znalazł po kilku godzinach mieszkający w innym pokoju tego domu mężczyzna.

Zabójstwo w Ząbkach. Zatrzymano podejrzanego

Jak przekazała rzeczniczka wołomińskiej policji, podejrzany 43-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy na terenie Targówka w Warszawie. Ponadto w ręce śledczych wpadło także trzech mężczyzn, którzy mając wiedzę o przestępstwie, nie zawiadomili organów ścigania.

- Policjanci w kompleksie leśnym znaleźli też narzędzie, które najprawdopodobniej mogło posłużyć mężczyźnie do popełnienia przestępstwa – dodaje sierż. sztab. Kaczyńska.

43-latek w Prokuraturze Rejonowej w Wołominie usłyszał zarzut z artykułu 148 paragraf 1 Kodeksu Karnego, czyli w sprawie o zabójstwo. Decyzją sądu zatrzymany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.

Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pobawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto