Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrał piłkę ze stadionu Legii. Farsa nadal trwa

Redakcja
fot. Roger Gorączniak/Ekstraklasa.net
Młody kibic Legii Warszawa podczas rozgrzewki przed meczem z Cracovią złapał piłkę, która znalazła się na trybunach. Piłki nie odrzucił, co więcej, zabrał ją do domu. Sytuacja nie rozwiązała się do dzisiaj.

Bardzo skrupulatni w łowach wszelkiej maści chuligańskich zachowań pracownicy ochrony KP Legia przeglądając nagrania z monitoringu, rozpoznali chłopaka, który złapał piłkę. Postanowili stanowczo działać. Wysłali na adres domowy tegorocznego maturzysty, list z nakazem zapłaty równowartości przywłaszczonej futbolówki, to jest 429 złotych.

Czytaj także: LE: rywal Legii jest bankrutem

Kibic postanowił nie stwarzać sobie niepotrzebnych problemów i w odpowiedzi wysłał pismo w którym przepraszając, zobligował się do oddania przywłaszczonej piłki.

I tu sytuacja powinna się skończyć... Gdyby nie szef ochrony na Legii, który zażądał od chłopaka pieniędzy, gdyż nie może on stwierdzić czy piłka nie była używana przez kibica w okresie pomeczowym.

Dalszy ciąg historii w serwisie ekstraklasa.net

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto