Jakkolwiek idea kryjąca się za - jak na ironię - trzynastym punktem regulaminu wspomnianej wspólnoty jest dość sensowna, powszechnie spotykana i zdecydowanie działająca na korzyść mieszkańców, obdarzeni co bardziej rubasznym poczuciem humoru mieszkańcy zwracają uwagę na to, że punkt ten można by sformułować dalece bardziej fortunnie. Temat topornego języka administracji zresztą jest nieustannie żywy, a takich kwiatków językowych w gablotkach ogłoszeniowych na klatkach schodowych można by zebrać dziesiątki.
A Wy? Macie swoje ulubione perełki językowe, które zaserwowali Wam administratorzy, sklepikarze lub inni artyści słowa pisanego?
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?