Zabytki, Warszawa. Kolonia Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w rejestrze zabytków. Jest decyzja konserwatora

Budynek XIII Kolonii Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej został wzniesiony w latach 1947-48 według projektu Barbary i Stanisława Brukalskich. Na 4-piętrowej, murowanej konstrukcji wyróżnić możemy podpiwniczenie, czterospadowy dach czy pionowe żłobienia w elewacji. Za prawdziwą perełkę uznać można klatkę schodową obiektu. Sam konserwator przyznaje, że to bardzo charakterystyczny element świeżo upieczonego zabytku. Znajdziemy ją w południowo-wschodnim narożniku budynku. Klatka zachwyca swoim kształtem, spiralnymi schodami czy mozaikową dekoracją na posadzce.

Wewnątrz budynku zachował się czytelny układ funkcjonalno-przestrzenny, z wydzieloną częścią mieszkaniową i reprezentacyjnym holem wspartym na dwóch słupach: pierwszym przy stopniach prowadzących do lokali, drugim przy klatce schodowej, opracowanych za pomocą drutu owiniętego spiralnie wokół filaru - informuje MWKZ.

Żoliborski obiekt został doceniony za kilka szczególnych cech. Cała Kolonia XIII była bardzo nowoczesnym jak na swoje czasy kompleksem. Projektanci porzucili znane dotąd formy architektoniczne i stworzyli unikatową budowlę. Konserwator zaznacza, że to wyjątkowy przykład przemyślanej kompozycji architektonicznej, umiejętnie wpisanej w przestrzeń osiedla WSM. Co więcej, nawet dziś - przeszło 70 lat po wybudowaniu Kolonii, zdaniem konserwatora stanowi ona "świadectwo zrealizowanej i funkcjonującej idei architektury społecznej".

Kolonia WSM-u podzielona została na część mieszkalną i handlowo-usługową. Po oddaniu obiektu do użytku powstał tam tzw. "dom dla samotnych" oraz "gospoda pod gruszą" - skrzydło zaadaptowane na część restauracyjną.

Decyzja konserwatora nie jest ostateczna. - Stronom przysługuje odwołanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - przyznał MWKZ.