W maju firma Orange wystawiła na sprzedaż sześć budynków przy Nowogrodzkiej. To majątek po Telekomunikacji Polskiej, tak naprawdę sięgający jeszcze czasów przedwojennych.
Najciekawszy z nich to zaprojektowany przez Juliana Putermana-Sadłowskiego – Urząd Telekomunikacyjny i Telegraficzny (pierwszy w Polsce budynek o stalowej konstrukcji szkieletowej). Modernistyczny gmach, który znajdował się nawet na pocztówkach, powstał w 1931 roku i ma w najwyższym punkcie osiem kondygnacji.
Poza tym w ofercie znalazły się m.in. dwie kamienice z 1933 roku (przy ul. św. Barbary), biurowiec Nowogrodzka 47 z 1964 roku oraz nieco zużyty już 21-kondygnacyjny budynek o wysokości 73-metrów.
Powstanie „coś spektakularnego”
Niemiecki fundusz Zeitgeist Asset Management kupił całość za ponad 350 milionów złotych. To mniej więcej hektar działki z zabudową o powierzchni 48 tys. mkw. - Skala transakcji zupełnie zmienia naszą pozycję w Polsce. Tworzymy nową tkankę miasta, w kluczowej jego części. To ogromna odpowiedzialność - przyznał Peter Noack, szef Zeitgeist Asset Management. - _To szansa na stworzenie czegoś spektakularnego kilka metrów od Pałacu Kultury i Nauk_i – wtórował mu jego współpracownik, Sebastian Junghänel.
Jak udało nam się dowiedzieć, przejęcie budynków przy Nowogrodzkiej będzie odbywało się etapami. Wszystko z tego powodu, że na razie we wnętrzach znajduje się „strategiczna infrastruktura telekomunikacyjna” Orange. Jej przenoszenie potrwa aż do 2026 roku. Wtedy wydana zostanie ostatnia część kompleksu z 73-metrowym biurowcem.
Pierwsze nieruchomości Zeitgeist otrzyma w 2021 roku. Następne trzy lata później. Obecnie – jak słyszymy od przedstawicieli inwestora – trwają prace koncepcyjne. „Wszystkie opcje są na stole” - usłyszeliśmy. Na pewno w części budynków powstaną apartamenty na wynajem, a także biura. Firma rozważa również możliwość uruchomienia hotelu.
Łakomym kąskiem była przede wszystkim 73-metrowa wieża. W planie zagospodarowania ratusz ustalił, że można tu budować do maksymalnie 80 metrów w górę. Plan jednak został uchylony przez wojewodę. Poprzedni właściciel gruntów, nim uchwalono plan, zabiegał o budowę 170-metrowego biurowca. Nowy inwestor nie rezygnuje z pomysłu budowy. Wszystko zależy jednak od rozmów z miastem i ewentualnych wytycznych, jeśli plan zagospodarowania zostanie przyjęty.
POLECAMY TEŻ:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?