Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa Praska Stalownia burzona bez pozwolenia. Tracimy historyczne budynki z XIX wieku. Dlaczego?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
- Znikają zabytkowe stajnie w Stalowni Praskiej - zaalarmowali aktywiści z "Tu było, tu stało". Historyczne budynki z XIX wieku były burzone bez pozwolenia. Uczelnia na gruzach dawnych stajni zakładów carskich chce postawić prywatny szpital. Teren kupiła z 50% rabatem, naliczonym po to, by nabywca chronił zabytki.

To znów się w Warszawie powtarza. Zabytkowy budynek, który przerwał wojnę jest burzony bez powodu. Tym razem chodzi o dawne stajnie Praskiej Stalowni. Jedna z hal zbudowanych pod koniec XIX-wieku już została zburzona. W drugą ekipa budowlana "wgryzła się" do połowy. Rozebrano też fragment zabytkowego muru zakładu, który przez pewien czas produkował szyny kolejowe na rzecz carskiej Rosji.

Jeszcze bardziej oburzające jest to, że rozbiórka zabytku (wpisanego na listę zabytków w 2000 roku) odbywa się nielegalnie. O dziwnych pracach w Praskiej Stalowni przy ul. Szwedzkiej 2/4 zaalarmowali aktywiści z inicjatywy "Tu było, tu stało". Poinformowano mazowieckiego konserwatora zabytków, który nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac. W komunikacie urzędnicy poinformowali, że działania prowadzone były bez wiedzy i zgody konserwatora. Po interwencji - 15 czerwca - zostały przerwane.

Zabytkowa Praska Stalownia burzona bez pozwolenia. Tracimy h...

Jak donosi "Tu było, tu stało", uczelnia tłumaczy, że musiała usunąć zniszczone elementy w trosce o bezpieczeństwo przebywających na tym terenie osób. Zakłady, które przerwały obie wojny, dziwnym trafem właśnie teraz musiały dokonać swojego żywota.

Co na terenie stalowni?

Trzeba przyznać, że tereny na rogu Szwedzkiej i Stalowej są łakomym kąskiem dla deweloperów. Miasto dociągnęło tu metro, remontuje kamienice i zapowiedziało budowę woonerfu, który miałby być reprezentacyjną częścią Nowej Pragi. Jeden z inwestorów zabudowuje i remontuje pobliskie zakłady Pollena, w których znajdą się knajpki, biura i mieszkania. Właśnie zapowiedział, że wraz z miastem wyremontuje także ul. Szwedzką.

Teren przy Szwedzkiej 2/4, na którym doszło do nielegalnej rozbiórki zabytku, należy obecnie do Uczelni Medycznej im. Marii Curie-Skłodowskiej. Ogromny teren o powierzchni 5,5 hektara nabyła od Agencji Mienia Wojskowego w 2011 roku za 44 miliony złotych. "Zwycięski kontrahent zapłaci jednak tylko połowę wylicytowanej kwoty, ze względu na historyczny charakter obiektu i związany z nim nadzór stołecznego konserwatora zabytków" - informowała wtedy Agencja Mienia Wojskowego.

Tarcia zaczęły się już w 2014 roku. Wtedy uczelnia, która na tym terenie stawia budynki dydaktyczne i akademik, złożyła wniosek o budowę prywatnego szpitala wartego 30 milionów złotych. Konserwator zablokował wtedy budowę, tłumacząc że zabudowa będzie zbyt duża i niepasująca do poprzemysłowej zabudowy. Nie zgodził się także na niektóre wyburzenia. Do dziś na ogromnej działce powstały obiekty dydaktyczne i akademik uczelni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto