Andrew Laczynski (Andrzej Łączyński) jest gdańszczaninem, absolwentem Szkoły Fotografii w Gdańsku i Szkoły Sztuk Pięknych w Goteborgu. Od dwudziestu jeden lat mieszka w Szwecji, gdzie tworzy i pracuje. Jego zafascynowanie włocławskim fajansem zaoowocowało wystawą - instalacją poświęconą Fryderykowi Chopinowi, na którą przygotował we włocławskiej Fabryce Fajansu dwieście ptaków-szpaków. Wystawę pokazywano m.in. we Włocławku, Bolesławcu i w Goteborgu. Tego lata w fabryce powstają maski.
- To pomysł Grażyny Szapołowskiej, którą znam od lat - mówi Andrew. - Na razie korzystam z własnej formy-maski, która powstała z gipsu wiele lat temu. Pomysł ekspozycji już się klaruje, mam ogromne pole do popisu. Maska niesie za sobą tyle znaczeń...
W przyszłości Andrew Laczynski ma stworzyć maskę specjalnie dla Grażyny Szapołowskiej. Te włocławskie są kobaltowe, a jaka będzie maska dla aktorki? Tego artysta na razie nie zdradza.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?