Na wniosek PiS we wtorek Rada Miasta dyskutowała propozycję objęcia ogródków strefą wolną od dymu tytoniowego. - Co roku z powodu chorób związanych z paleniem umiera w Polsce 80 tysięcy osób. Nasza inicjatywa nie jest działaniem politycznym, ale odpowiedzią na skargi mieszkańców. To oni nie chcą wąchać dymu siedząc w kawiarniach, a niestety, palacze to w Rynku prawdziwa plaga - tłumaczył Robert Kultys z PiS.Propozycja PiS spotkała się z ostrym sprzeciwem lewicy i PO.- Plagę to mamy w Rynku komarów. Nie zgadzam się z panem, ogródków jest tak dużo, że spokojnie można znaleźć miejsce, gdzie nikt nie pali. Pana propozycja to czysty populizm – odpowiedziała Kultysowi Marta Niewczas z SLD.Właścicieli lokali w Rynku bronili Wiesław Buż z SLD i Witold Walawender z Rozwoju Rzeszowa. Ich zdaniem wprowadzenie zakazu w środku sezonu gastronomicznego byłoby zagraniem nieuczciwym wobec biznesmenów.W głosowaniu wprowadzenie zakazu poparło 9 radnych PiS. Przeciwko zagłosowało 10 przedstawiciele SLD, Rozwoju Rzeszowa i PO. BG
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?