Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakłady Azotowe będą sponsorować Wisłę Puławy. Giza i Nowak kuszeni przez inne kluby

redakcja
redakcja
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum Paweł Buczkowski
Dobrą wiadomość otrzymali w środę kibice i piłkarze Wisły – Zakłady Azotowe Puławy SA nadal będą wspierać "Dumę Powiśla”. Ale jest też i gorsza informacja – rywale kuszą ofertami najlepszych strzelców zespołu.

Zarówno Wisła, jak i Azoty Puławy, w związku z ostatnimi sukcesami sportowymi, mogą liczyć na istotne zmiany w umowach sponsoringowych.
Zostały postawione cele do osiągnięcia dla tych dwóch klubów i zabezpieczone środki na ich działalność w kolejnym okresie ligowym – czytamy w oficjalnym oświadczeniu sponsora. Szczegóły umowy działacze mieli poznać w środę wieczorem.
Sporo wyjaśniło się także w kwestiach kadrowych najlepszego zespołu III ligi lubelsko-podkarpackiej. Mariusz Sawa zdecydował, że nowych klubów mogą sobie szukać: Rafał Dryk, Mateusz Kamola, Kamil Kowalski, Jakub Gawda, Karol Kiedrzynek oraz Kamil Leszczyński. Na pozostanie w Łęcznej zdecydował się również kuszony przez Wisłę Krystian Michalak.
Ale niewykluczone, że w rubryce "odeszli" znajdą się także Łukasz Giza i Konrad Nowak, którzy w poprzednim sezonie zdobyli w sumie 42 gole dla Wisły. Duet snajperów znalazł się na celownikach trzech klubów II ligi. – Otrzymaliśmy zaproszenie na rozmowy, ale nic więcej nie mogę powiedzieć – potwierdza Łukasz Giza.
W środę szkoleniowiec ekipy z Puław podczas wewnętrznej gierki przyglądał się licznej grupie testowanych zawodników. Na zajęciach pojawili się m.in. Konrad Tarkowski (KS Piaseczno), Patryk Romaniuk (Orlęta Łuków), Rafał Stępień (GKS Bogdanka II), Giulio Pawłowski (Start Otwock) oraz wychowanek Wisły Mateusz Olszak.
Cały czas trwają też rozmowy z bardziej doświadczonymi piłkarzami, którzy mieliby wzmocnić zespół. Jednym z nich jest Mikołaj Skórnicki z KSZO Ostrowiec. W treningu uczestniczył również Brazylijczyk Peri, ale ten gracz będzie musiał poszukać pracy w innym miejscu.
– Żaden z transferów nie został jeszcze dopięty na ostatni guzik. Przygotowania wznowiliśmy w poniedziałek, więc trenerzy muszą mieć jeszcze trochę czasu, żeby przyjrzeć się zawodnikom.
Na pewno potrzeba nam piłkarzy, którzy wzmocnią drużynę i którzy będą lepsi od naszych obecnych graczy – przekonuje prezes Grzegorz Nowosadzki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto