Zakupy w Blue City będą kosztowały więcej - zapłacimy również za parking

Powodem jest jednak nie tylko chęć zarobku. Właściciele Blue City chcą w ten sposób zniechęcić pracowników okolicznych biurowców do parkowania na parkingu. - To już tradycja, że ludzie dojeżdżający do pobliskich biur - a jest ich w okolicy mnóstwo - podjeżdżają do centrum, by zostawić tu swój samochód - mówi jeden z pracowników centrum. - Ich własny pracodawca często nie zapewnia im miejsca postojowego, bo najemcy budynków żądają za to horrendalnych opłat - nawet do stu euro. Albo opłatę ściąga z pensji. Mając więc do wyboru - postawić samochód nawet pół kilometra dalej, na ochockim osiedlu, albo u nas, ludzie wybierają przytulny, strzeżony przez ochronę obiekt Blue City - dodaje.

Podobna sytuacja ma miejsce w centrum Galeria Mokotów przy ul. Wołoskiej znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie największego stołecznego osiedla biurowego Mokotów Business Park, wokół którego w ciągu ostatnich lat powstały kolejne kompleksy biurowców. Pracownicy tutejszych biur, nie znajdując miejsca do parkowania przy i tak zastawionych już ul. Postępu i Domaniewskiej, postój znajdują w Galerii Mokotów. Władze tutejszego centrum nie zdecydowały się jednak jeszcze na wprowadzenie opłat za parking.