Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zalało parter Zespołu Szkół nr 8

Małgorzata Goździalska
Małgorzata Goździalska
- Tę zalaną łazienkę wyłączyliśmy z użytkowania - mówi
- Tę zalaną łazienkę wyłączyliśmy z użytkowania - mówi Wojciech Alabrudziński
Grzyb, wilgoć! Po niedawnym zalaniu warunki w Zespole Szkół nr 8 na Zawiślu są fatalne - alarmują rodzice. Dyrekcja uspokaja: - Szkoła jest wietrzona, osuszana. Bezpieczna.

Do zalania parteru budynku Zespołu Szkół, gdzie uczą się najmłodsze dzieci - pięcio i sześciolatki, doszło w czasie, gdy nikogo w obiekcie nie było. Awaria była drobna - pękła rurka doprowadzająca wodę do baterii w łazience przy pomieszczeniu socjalnym dla pracowników. Ale skutki tej awarii były dość poważne.
Gdy pracownicy rano weszli do szkoły, woda stała i w szatni, i na korytarzu. Personel jednak szybko zabrał się do pracy. Woda została zebrana i uczniowie, którzy przyszli na godzinę ósmą na lekcje mogli wejść do klas. - Nie było potrzeby od-wołania zajęć - podkreśla Maria Iwińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 8. I dodaje: - Żadna sala lekcyjna nie była zalana.
Ale rodzice uczniów tej szkoły nie są zadowoleni. Do wtorku nie była czynna szatnia. - Dzieci nie miały, gdzie się przebierać - denerwuje się jedna z mam. Twierdzi, że w dalszym ciągu nie jest udostępniana uczniom jedna z łazienek. - W szkole jest grzyb, wilgoć - alarmuje!
Szatnia już otwartaDyrektor Maria Iwińska us-pokaja: - Pomieszczenia zalane są wietrzone i suszone. Szatnia już została otwarta dla uczniów. Jedna z łazienek, gdzie wystąpiły przecieki, w dalszym ciągu jest wprawdzie zamknięta, ale dzieci mają udostępniony kolejny sanitariat, gdzie jest czysto i sucho.Zdaniem dyrekcji dzieci w tej szkole są bezpieczne. - Postępujemy zgodnie z obowiązującymi procedurami - zapewnia. - Zresztą mieliśmy kontrolę z sanepidu i kontrolerzy nie stwierdzili, byśmy podjęli jakąś niewłaściwą decyzję.
Maria Iwińska przyznaje, że najłatwiej byłoby zamknąć zalaną część szkoły, ale wtedy zajęcia trzeba byłoby "odrabiać" w wakacje. - Przedszkole w wakacje jest czynne, więc z naszej strony nie byłoby problemu - dodaje. - Ale zapewne rodzice mieliby teraz problem z zapewnieniem opieki dzieciom. I dlatego nie zdecydowaliśmy się na zawieszenie zajęć.
Ile czasu potrwa oszuszenie łazienki? Na to pytanie nikt na razie nie potrafi odpowiedzieć. Wiadomo jednak, że na osuszaniu się nie skończy. Konieczne będzie tez odgrzybianie. Potrzebny remont. - Liczymy się także z koniecznością wymiany futryny - mówi dyrektor.
Będzie odszkodowanieCzy Zespół Szkół nr 8 ma pieniądze na tego typu wydatki? Rodzice obawiają się, że to właśnie finanse uniemożliwiają szybkie odgrzybienie i przeprowadzenie remontu.Dyrekcja zapewnia, że nie będzie z tym kłopotu, bo placówka ma wykupioną polisę ubezpieczeniową i zapewne otrzyma od ubezpieczyciela odszkodowanie. - Na razie jednak, póki jeszcze budynek całkiem nie wysechł, na remont jest za wcześnie - mówi Maria Iwińska.
Zespół Szkół już ponosi koszty związane z osuszaniem pomieszczeń. Są one cały czas dogrzewane i wietrzone. Ile ostatecznie będzie kosztowało usu- nięcie awarii, okaże się za kilka miesięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto