Załamanie pogody w Warszawie i okolicach. Mieszkańców Mazowsza czeka znaczne ochłodzenie. Możliwe nawet przymrozki

Ostatnie dni rozpieszczają mieszkańców Mazowsza ciepłymi temperaturami oraz ogromną ilością promieni słonecznych. Prawdziwą wiosnę widać m.in. w Warszawie, gdzie okoliczne parki roją się od spacerowiczów i spacerowiczek, ubranych w koszulki z krótkim rękawem, krótkie spodenki, a także lekkie, zwiewne sukienki.

Niestety, przez kilka następnych dni, trzeba będzie głębiej sięgnąć do szafy. Synoptycy przewidują bowiem znaczne ochłodzenie.

Pogorszenie pogody na Mazowszu można było zaobserwować już w poniedziałek 24 kwietnia. Choć termometry pokazywały tego dnia ponad 20 stopni Celsjusza, w wielu miejscach spadł deszcz. Dodatkowo, m.in. w rejonach Grójca i Radzymina pojawiły się burze.

Aura gwałtownie zmieni się jednak od wtorku. Wtedy to słupki rtęci w całym województwie pokażą maksymalnie 12 st. C. Nocą z kolei, należy spodziewać się znacznego ochłodzenia. Na termometrach zobaczymy bowiem nawet 2 stopnie Celsjusza. Meteorolodzy ostrzegają, że nad ranem, miejscami mogą wystąpić przymrozki.

W ciągu następnych, mieszkańcy Warszawy i okolic muszą przygotować się na opady deszczu. Lokalnie możliwe także wystąpienie wyładowań atmosferycznych.

Z prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że w środę i czwartek również słupki rtęci będą pokazywać podobne wartości. Cieplej ma się zrobić od piątku 28 kwietnia. Wówczas na termometrach zobaczymy około 16 stopni Celsjusza. Podobnie ma być także podczas zbliżającej się Majówki.