Plac Wolności, centrum Opola. Bezpośrednio przed wejściem do Urzędu Miasta. Czas akcji - weekend, między sobotnim popołudniem, a niedzielnym porankiem.
Nie złapałem nikogo za rękę, ani nie dogoniłem z alkomatem - trudno więc "kierowcę" oskarżać, że był pijany w sztok, "nawalony jak stodoła" , czy "łożarty jak świnia" (przepraszając świnię). Zachodzę w głowę jak można, w miejscu gdzie doszło do wypadku, tak rozpędzić auto? Jeden zakręt pod kątem prostym, drugi zakręt pod kątem prostym i pomiędzy nimi z 200 metrów prostej - i to jeszcze nie po asfalcie lecz po "kostce-trzęsionce".
Na pewno to bezmyślny fanatyk, próbował dokonać zamachu... A może...? A może kierowca dostał zawału... Osunął się w aucie bezwładnie i przez to kierować nie mógł... I nogi mu się zrobiły tak ciężkie jak ze stali i dlatego tak na "gaz deptał".
Przecież wiemy, że żaden nasz rodak nie wsiadł by za kierownicę po spożyciu alkoholu. A gdyby nawet próbował , to przecież krewni i znajomi by go powstrzymali okrzykami
-Hej nie rób tego, tak nie można, tak nie wypada, zrobisz krzywdę komuś i sobie! Weź taksówkę! - i na pewno odebrali by desperatowi kluczyki...
W ostateczności zadzwonili by na policję, by ta powstrzymała szaleńca... Bo my jesteśmy narodem szlachetnym i myślącym, bogobojnym i przestrzegającym prawa. Słyszeliśmy co prawda o dzikich krajach- tam gdy człek niespełna rozumu rozpędza swą maszynę bez umiaru, to inni dzicy ludzie światłami go ostrzagają przed policją.
I wiemy, że takie dzikie ludy żyją w biedzie, bo zamożność nie chce mieszkać tam, gdzie bezprawie panuje.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?