Zamieszki, armatki wodne i flagi "do góry kołami". Zadymy kibicowskie nie omijały Warszawy
Maciej Rzeźniczak
Podczas kibicowskiej zadymy w 2006 roku zatrzymano 231 pseudokibiców. Jeszcze podczas ligowe spotkania Legii i Wisły Kraków część zgromadzonych na stadionie próbowało wedrzeć się na murawę. , gdy część kibiców próbowała wedrzeć się na stadion. Po ostatnim gwizdku kilka tysięcy fanów Legii ruszyło w stronę Placu Zamkowego, chcąc tam celebrować wywalczone przez stołeczny klub mistrzostwo. Jedna z grup chciała „zaopatrzyć” się w sklepie monopolowym, jednak właściciel zamknął obiekt. Pseudokibice nie dawali jednak za wygraną, a chwilę później zainterweniowali policjanci (użyto armatek wodnych i gazu).
Fot. Wojciech Matusik, Polska Press / Zdjęcie ilustracyjne
Nie ma wątpliwości, że kibice to integralna część piłkarskiego widowiska sportowego. Zorganizowane grupy fanów prowadzą doping, tworzą oprawy i udają się za swoimi drużynami w dalekie wyjazdy. Często też organizują różnego rodzaju akcje charytatywne. Nie inaczej jest w przypadku warszawskich klubów, a zwłaszcza największego w stolicy – Legii Warszawa. Należy jednak pamiętać o incydentach, które położyły się cieniem na polskie środowisko piłkarskie. W kilku przypadkach, na przestrzeni lat warszawscy pseudokibice dawali o sobie znać, wdając się w bójki z policją lub z chuliganami z innych miast. W galerii prezentujemy największe zamieszki, w które zamieszani byli pseudokibice z Warszawy. Kliknij w zdjęcie, by przejść do galerii.
Wideo
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
