Rodzice nie puścili dzieci do szkoły po wiadomości o śmierci jednego z uczniów, u którego rozpoznano wirusa A/H1N1.
Szesnastoletni chłopiec zmarł w sobotę w łódzkim szpitalu im. Biegańskiego z powodu niewydolności układu krążenia. Cierpiał na poważne schorzenie serca, a w szpitalu znalazł się kilkanaście dni temu. Wykryto jednak u niego również wirusa świńskiej grypy.
W poniedziałek rano w gimnazjum pojawiła się tylko garstka uczniów. Minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego kolegi. Później wszyscy rozeszli się do domów. Na budynku szkoły wywieszono biało-czerwoną flagę okrytą kirem. Dyrekcja ogłosiła, że z powodu niskiej frekwencji zajęć nie będzie do 27 listopada.
- Zaległości zostaną odrobione w soboty w grudniu i w styczniu - mówi Iwona Rosińska, dyrektor placówki.
W gminie Koluszki oprócz Gimnazjum nr 2 od wtorku przez dwa dni będzie zamknięta Szkoła Podstawowa w Długiem. W poniedziałek na lekcje przyszła tylko połowa uczniów.
Po śmierci koluszkowskiego gimnazjalisty zakaz odwiedzin pacjentów wprowadził szpital w Brzezinach. 16-latek bowiem przez kilka pierwszych dni właśnie tam był hospitalizowany. Zakaz obowiązuje do odwołania.
W Zgierzu wstrzymano odwiedziny i przygotowano izolatki
Szpital Wojewódzki w Zgierzu ma już stuprocentową pewność, że zmarły tam w sobotę na ciężkie zapalenie płuc 53-letni mieszkaniec Aleksandrowa Łódzkiego był zakażony wirusem A/H1N1. Pacjent leżał na oddziale intensywnej terapii.
- Przygotowane zostały izolatki dla osób, u których zachodzi podejrzenie zakażenia wirusem świńskiej grypy, na razie jednak takich przypadków nie ma - informuje Agnieszka Jóźwik ze zgierskiego szpitala. - Całkowicie wstrzymane zostały odwiedziny chorych na wszystkich oddziałach szpitala.
Rodzinę zmarłego objęto kwarantanną. Znajduje się ona na obserwacji w łódzkim szpitalu im. Biegańskiego. W Łodzi i powiecie łódzkim wschodnim odnotowano w poniedziałek 21 kolejnych przypadków zakażenia wirusem A/H1N1.
W Łodzi frekwencja się poprawia
W poniedziałek w Łodzi frekwencja w szkołach nieco się poprawiła.
- Po trzydniowej przerwie wróciła też większość uczniów SP 109 przy ul. Pryncypalnej - mówi Iwona Jędrzejczak, wicedyrektor wydziału edukacji UMŁ.
- Przyszło blisko trzy czwarte dzieci - mówi Grażyna Mastalerz, dyrektor SP 109. - Nie ma jeszcze dziewczynek, które zachorowały na grypę. Jedna z nich wciąż przebywa w szpitalu, druga wróciła do domu, ale pozostanie na zwolnieniu ok. trzech tygodni.
Do środy włącznie zamknięta jest Szkoła Podstawowa nr 70 przy ul. Rewolucji 1905 r. Dyrekcja zawiesiła tam zajęcia ze względu na dużą absencję oraz fakt, że wirus A/H1N1 został potwierdzony u chorego nauczyciela wychowania fizycznego. Tego wirusa stwierdzono u uczennicy łódzkiego liceum, która na co dzień mieszka w bursie nr 12 przy ul. Podgórnej, a pochodzi z Pomorza.
- Dziewczynka przebywała w szpitalu ICZMP, ale już została wypisana i tata zabrał ją do domu - mówi Katarzyna Stuleblak, dyrektor bursy.
* * * * *
Przywrócono zajęcia w Szkole Podstawowej w Chechle II w powiecie pabianickim, która zamknięta była w czwartek i piątek z powodu niskiej frekwencji - nie przyszło 64 proc. uczniów i połowa nauczycieli. W poniedziałek nie było tam już "tylko" 30 proc. dzieci. Ze zwolnień wróciło też ciało pedagogiczne, wciąż choruje jedynie wychowawczyni ze świetlicy oraz z oddziału przedszkolnego.
Dwa nadprogramowo wolne dni z zeszłego tygodnia będą odpracowane w soboty 30 stycznia i 8 maja.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?