Zanim zabił, znęcał się nad nią przez 5 lat

40-letni stargardzianin oskarżony jest o zabicie swojej konkubiny, 43-letniej wówczas Doroty K. oraz o to, że przez ostatnie pięć lat się nad nią znęcał. Za morderstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotnie pozbawienie wolności.- Stawiając zarzut znęcania się chcieliśmy pokazać jego sylwetkę - tłumaczy Adam Szurek, prokurator rejonowy w Stargardzie.Jak ustaliliśmy, Mariusz A. od dłuższego czasu znęcał się nad swoją konkubiną. Złamał jej kość piszczelową, potem rozciął złamaną nogę. Rozbił jej głowę rzucając w nią "chyba talerzem" - jak zeznawał w sądzie. Bił ją po twarzy. Kobieta chodziła posiniaczona. Zabójca twierdzi, że ona też go biła. Często się kłócili po wypiciu alkoholu. Był o nią zazdrosny. Do zabójstwa doszło 3 sierpnia 2012 roku. Para piła alkohol ze znajomym. Pokłócili się, bo kobieta odmówiła konkubentowi seksu, po czym obydwoje zasnęli. Gdy Mariusz A. się przebudził, poszedł do kuchni po nóż. Zadał śpiącej kobiecie cztery ciosy w okolice serca. Okazały się śmiertelne.