Wydarzenie rozpoczęło się około godziny 18.00 na "patelni". Pomimo wielkiego upału przy manifestujących zatrzymywało się sporo osób, które chciały wysłuchać apelu o zaniechanie politycznej nienawiści, która, jak twierdzą organizatorzy wydarzenia, może przyczynić się do prawdziwej tragedii.
Wydarzenie zostało zorganizowane między innymi przez partię Zieloni 2004. W trakcie wystąpienia Anny Grodzkiej, która mówiła o tolerancji i potrzebie wzajemnego szacunku doszło do niegroźnego incydentu, kiedy jeden z przyglądających się akcji mężczyzn zaczął przekrzykiwać posłankę. Mężczyzna dość szybo został odciągnięty przez swoich bliskich.
Zobacz też:
Aukcje "W". Rusza zbiórka na renowację grobów powstańców na Powązkach
W trakcie manifestacji aktywiści zwrócili uwagę na to, że słowa niektórych przedstawicieli władz, mogą prowadzić do prawdziwej uwagi. Podkreślali, że naganne są próby wykluczania kobiet, czy osób niepełnosprawnych w jasny sposób dając do zrozumienia, że chodzi o wypowiedzi Janusza Korwin Mikkego.
Podczas akcji zostały wyczytane nazwiska ofiar Andersa Breivika. Dla każdej z nich został również zapalony symboliczny znicz.
Wydarzenie odbyło się w Warszawie po raz drugi. Zeszłoroczny marsz przyciągnął kilkadziesiąt osób. Marsz został zorganizowany przez Stowarzyszenie „Społeczeństwo FAIR” i Partię Zielonych. Współorganizatorem była Ambasada Królestwa Norwegii w Polsce.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?