Dokument wyszczególnia wszystkie meble. Pisze: szafa, kredens, tapczan. A także lozko, krzeslo i stol. W 1945 roku w Otyniu koło Nowej Soli nie było jeszcze maszyn do pisania z polskimi znakami. Urzędnik w magistracie pisał na maszynie niemieckiej.
Te meble mieliśmy do połowy lat 70-tych. Sukcesywnie kupowaliśmy nowe. Nie było tylko co począć ze stołem. Zajmuje sporo miejsca. Po rozłożeniu może przy nim zasiąść 12 osób. Przez lata krążył po sąsiedztwie gdy były chrzciny, stypy czy mniejsze wesela. Podobał się wszystkim tylko nie nam. Mama nigdy nie chciała ustąpić. Miał zostać. I został. Gdy odkryliśmy, że mamy prawdziwy skarb.
Już prawie wszędzie w mieszkaniach były ławy. Tylko nie u nas. Zazdrościliśmy koleżankom i kolegom. A oni nam! Że normalnie siedzimy przy odrabianiu lekcji, że w normalnych pozycjach spożywamy posiłki. A przecież były także imprezy rodzinne i my wszyscy razem. Dla każdego z nas jest miejsce. Przy stole.
Tak, stół jest pięknym meblem. Stół łączy.Za kilka dni znowu nas połączy. Będzie w roli głównej.
Zapraszam dziś do stołu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?