Zarobki w czasach pandemii. Na jakie wynagrodzenie mogą liczyć osoby na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem?
Pielęgniarki
Pielęgniarki należą do jednej z najliczniejszych grup zawodowych w Polsce. Jednak bardzo ciężka i wymagająca praca (dyżury po 12 godziny) oraz mało satysfakcjonujące zarobki, sprawiają że z roku na rok spada liczba osób rozpoczynających pracę w tym jakże potrzebnym zawodzie. Powoduje to, że średnia wieku pielęgniarek jest coraz wyższa, a liczba wakatów stale rośnie. Sytuacji nie poprawia fakt dość częstych wyjazdów do pracy za granicę. Wysokie zarobki oferowane w Europie Zachodniej kuszą do podjęcia decyzji o emigracji. Według portalu wynagrodzenia.pl firmy Sedlak&Sedlak media wynagrodzeń pielęgniarek wynosi 2879 zł. Na zarobki tej grupy personelu służby zdrowia wpływa przede wszystkim zdobyta specjalizacja oraz liczba dyżurów. W jednym z opolskich szpitali, pielęgniarka na oddziale internistycznym ma pensję zasadniczą w wysokości 3400 zł brutto. Natomiast w tym samym szpitalu, ale na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii pensja zasadnicza pielęgniarki jest tysiąc złotych wyższa. W Zielonej Górze pielęgniarka z 38-letnim stażem, z tytułem magistra i licznymi specjalizacjami i kursami zarabia 3390 zł netto. Z kolei w Lublinie, pielęgniarka z podobnym stażem i z wieloma odbytymi kursami i specjalizacjami zarobki 2900 zł na rękę. Na wysokie zarobki może liczyć pielęgniarka z Czeladzi ze specjalizacją anestezjologiczną i 20-letnim staże. Dzięki pracy na zmianach otrzymuje na rękę ok. 4400 zł. Zarobki pielęgniarek zależą także od miasta. W Świeciu zarabiają od 3300 zł do 3650 zł brutto miesięcznie. W Bydgoszczy starsza pielęgniarka zarabia 3950 zł brutto miesięcznie, specjalistka 4350 zł, pielęgniarka koordynująca 4650 zł, a oddziałowa 5350 zł brutto.