KONFLIKT Główna brama z furtką jest dwa kilometry dalej. Ta od strony ulicy Jasnej została zlikwidowana. Część działkowców nie może się z tym pogodzić.- Furtki od strony ulicy Jasnej nam bardzo brakuje - mówi pani Renata, jedna z zawiedzionych użytkowniczek działki Zarząd ogrodu działkowego "Przyszłość" nie zgodził się na furtkę od strony ulicy Jasnej. Działkowcy, którzy mają w tej części ogrodu swoje kawałki zieleni, są oburzeni! Zwłaszcza, że uzyskali zgodę właścicielki przylegającego do ogrodzenia terenu, że mogą z niego korzystać. - Główna brama z furtką jest dwa kilometry dalej - tłumaczą.Zapytaliśmy władze ogrodu "Przyszłość" o powody decyzji. Uzasadnienia jednak nie otrzymaliśmy. Oburzeni działkowcy zapowiadają, że będą walczyć o dodatkową furtkę do końca.CZYTAJ TEŻ - Furtka - kością niezgody w ogrodzie "Przyszłość"
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?