Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd Przyszłości nie chce furtki od ul. Jasnej. Działkowcy oburzeni

Małgorzata Goździalska
Małgorzata Goździalska
Wojciech Alabrudziński
Zarząd ogrodu działkowego "Przyszłość" nie zgodził się na furtkę od strony ulicy Jasnej. Działkowcy, którzy mają w tej części ogrodu swoje kawałki zieleni, są oburzeni!

KONFLIKT Główna brama z furtką jest dwa kilometry dalej. Ta od strony ulicy Jasnej została zlikwidowana. Część działkowców nie może się z tym pogodzić.- Furtki od strony ulicy Jasnej nam bardzo brakuje - mówi pani Renata, jedna z zawiedzionych użytkowniczek działki Zarząd ogrodu działkowego "Przyszłość" nie zgodził się na furtkę od strony ulicy Jasnej. Działkowcy, którzy mają w tej części ogrodu swoje kawałki zieleni, są oburzeni! Zwłaszcza, że uzyskali zgodę właścicielki przylegającego do ogrodzenia terenu, że mogą z niego korzystać. - Główna brama z furtką jest dwa kilometry dalej - tłumaczą.Zapytaliśmy władze ogrodu "Przyszłość" o powody decyzji. Uzasadnienia jednak nie otrzymaliśmy. Oburzeni działkowcy zapowiadają, że będą walczyć o dodatkową furtkę do końca.CZYTAJ TEŻ - Furtka - kością niezgody w ogrodzie "Przyszłość" 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto