Zarząd ZMG został odwołany

W miniony czwartek podczas Nadzwyczajnego Zgroma-dzenia Wspólników Grupy Kapitałowej Glinik podjęto decyzję o odwołaniu zarządu w spółce-córce - Zakładzie Maszyn Górniczych. Dyrektor zarządu Andrzej Ziara, członek zarządu, a zarazem dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych - Sławomir Nowak musieli odejść z pracy.

Źródła tej decyzji należy szukać w transakcjach, jakie były dokonywane w ZMG bez zgody właściciela i zarządu Grupy Kapitałowej. Mowa o zakupie ryzykownych opcji - nowoczesnych, atrakcyjnych instrumentów walutowych. Początkowo osiągali z tego pewną korzyść. Gdy jednak kurs euro ruszył w górę, okazało się, że teraz gwałtownie, nawet podwójnie, zarabiają banki. Znaczących zakupów różnych opcji dokonał Zakład Maszyn Górniczych, który realizował kontrakty eksportowe. Co prawda już tydzień temu prezes Mieczysław Brudniak, ujawniając kulisy kłopotów firmy, powiedział, że "na konsekwencje względem odpowiedzialnych za taki stan przyjdzie czas". Jak się okazuje, nie trzeba było czekać długo.

Odwołany zarząd "górniczego" nie informował wspólnika, w tym przypadku Zarządu Fabryki Maszyn, o podpisywanych umowach i zaciąganych zobowiązaniach. Tym samym nieprzestrzegane były procedury wynikające ze statutu spółki. To zaś spowodowało zachwianie stabilności finansowej ZMG.
Członkowie zgromadzenia powołali też nowy zarząd. Dyrektorem zarządu spółki został Stanisław Dynda, wcześniej dyrektor ds. handlowych ZMG, członkiem zaś - Izabela Wójcikiewicz, poprzednio główna księgowa spółki.

Stanisław Dynda z wykształcenia jest prawnikiem, absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z Glinikiem związany od 1986 roku. Dotychczas zajmował stanowiska kierownicze w Fabryce Maszyn i w Zakładzie Maszyn Górniczych, czynnie uczestniczył w kolejnych restrukturyzacjach i budowie Grupy Kapitałowej. Izabela Wójcikiewicz, z wykształcenia ekonomistka, absolwentka AE w Krakowie, związana jest z firmą od 1982 roku, zajmując stanowiska kierownicze w wydziale finansowo-ekonomicznym.
- Nowy zarząd zapewni spółce ciągłość realizacji zamówień i kontraktów oraz pełną wiarygodność wobec klientów i dostawców. Będzie miał w swoich działaniach pełne wsparcie Fabryki Maszyn jako właściciela spółki - zapewnił prezes Brudniak.

Zakład Maszyn Górniczych ma wypełniony w 90 procentach portfel zamówień na 2009 rok. Potwierdzają to zawarte kontrakty i umowy. Firma uczestniczy w kolejnych przetargach oraz prowadzi negocjacje dla uzyskania zamówień krajowych i zagranicznych.