Zawisza przerwał passę Kujawianki. Włocłavię czeka trudny wyjazd do Bydgoszczy

Podobnie, jak dwa tygodnie temu trzy zespoły regionu w włocławskiej zagrają w 22. kolejce IV ligi kujawsko-pomorskiej na wyjazdach.Trudny wyjazd czeka Włocłavię, która w niedzielę zagra w Bydgoszczy z Zawiszą II (11 - Jacek Jędrzejczak - Rzepowo).TERMINARZ, WYNIKI, STRZELCY, WIDEO,  IV LIGI KUJAWSKO-POMORSKIEJGospodarze to zespół stworzony z młodych piłkarzy, których wspomagają często zawodnicy z pierwszej drużyny. W sobotę pierwszoligowy Zawisza meczu nie rozgrywa, a więc zapewne trener Jurij Szatałow deleguje kilku zawodników z szerokiego składu. Jesienią w jednym meczu rezerw zagrał nawet Paweł Abbott, młodszy brat Billego występującego w liderze IV ligi.Trwa imponująca seria Włocłavii [zdjęcia, wideo] Włocłavia, która walczy o awans, nie może się jednak tym przejmować. Wiosną zanotowała w meczach o stawkę trzy zwycięstwa. Co ciekawe po raz pierwszy w tym sezonie zagra w niedzielę i będzie chciała podtrzymać udaną passę.Zawisza II, który przerwał serię siedmiu z rzędu zwycięstw przed własną publicznością Kujawianki, liczy na zatrzymanie Włocłavii, która w lidze nie przegrała od 14 spotkań i zrewanżowanie się za porażkę w I rundzie 2:4. Włocłavia zagra z KS Łochowo o finał Pucharu Polski Kluczowy mecz w walce o utrzymanie czeka lipnowską Mień, która w Gniewkowie zmierzy się z miejscową Unią. Początek sobotniego spotkania o godzinie 17 - sędziuje Sylwester Rasmus z Kończewic).Gospodarze to teoretycznie najgorsza drużyna w rozgrywkach, która ma na swoim koncie 9 punktów. Wygrali tylko dwa mecze. W Janikowie z Unią 4:2 oraz niedawno sensacyjnie pokonali w Brodnicy Spartę 3:0. Tydzień temu jednak ulegli aż 1:8, innemu zespołowi walczącemu o awans do 3 ligi, Startowi Warlubie.- W tym meczu zagraliśmy osłabieni brakiem dwóch podstawowych piłkarzy - powiedział Maciej Tyburek, prezes Unii. - Zespół tworzą młodzi zawodnicy, którzy z każdym meczem nabierają doświadczenie.- To spotkanie o przysłowiowe sześć punktów - powiedział Jarosław Ciemiecki, kierownik Mieni. - Zagramy jeszcze bez Dawida Gracyka, który w meczu z Gromem Osie otrzymał czerwoną kartkę i musi pauzować. Ostatni remis z Pomorzaninem Toruń to dobry prognostyk przed wyjazdem do Gniewkowa, gdzie musimy zagrać bardzo skoncentrowani. Wiosną kłopoty mamy szczególnie tuż po przerwach, kiedy to straciliśmy dotychczasowe gole.Unia przed własną publicznością jeszcze nie wygrała (sześć porażek i dwa remisy m. in. z Włocłavią). W sobotę będzie bardzo zdeterminowana. Praktycznie tylko wygrana przedłuża jej szansę na walkę o utrzymanie.Jesienią Mień wygrała 3:1.W sobotę w Szubinie Szubinianka podejmować będzie Kujawiankę Izbicę Kujawską (14.30, Robert Jędrzejczak - Ściborze, 1:3).Mecze obu drużyny w minioną sobotę rozstrzygały się już w doliczonym czasie gry. Kujawianką przed własną publicznością straciła gola i przegrał, a Szubinianka dwie decydujące bramki strzeliła w 92 i 94 minucie meczu. W tabeli zespoły dzieli tylko dwa punkty. Gospodarze w przypadku zwycięstwa przeskoczą rywala.