Na filmie Zbigniew Stonoga - jako pasażer - mknie ulicami Targówka z prędkością 337 km/h. Audi R8 biznesmena (samochód, który dwa lata temu w ramach protestu jeździł oklejony wulgarnymi napisami wymierzonymi w Urząd Skarbowy) pędzi m.in. Trasą Toruńską i dociera aż do urzędu dzielnicy. Na trasie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h, a dalej, w terenie zabudowanym, do 50 km/h. Jak ustalił portal targowek.info wideo pochodzi mniej więcej sprzed roku. Świadczyć o tym mają m.in. ceny paliwa sprzed kilkunastu miesięcy (na mijanej przez Stonogę stacji benzyna kosztuje 5,43 zł, a gaz 2,56 zł). "Wyczyn" biznesmena można obejrzeć na poniższym wideo:
Niemal trzykrotne przekroczenie prędkości nie jest jednak najbardziej dramatycznym aspektem wideo, co najmniej niestosowny jest też moment publikacji. Pod koniec zeszłego roku przy ul. św. Wincentego, którą mknie audi Stonogi, doszło do śmiertelnego wypadku - jadący zdecydowanie zbyt szybko (i pod prąd!) kierowca mercedesa potrącił 16-letnią dziewczynę.
To jednak nie szczyt możliwości Stonogi - w zeszłym tygodniu pochwalił się wideo, na którym (również jako pasażer) pędzi 345 km/h w Ferriari 458 Italia, wulgarnie "pozdrawiając" policję.
W ostatnich latach publikowanie w Internecie filmików przedstawiających niebezpieczne "rajdy" ulicami miast - a w szczególności Warszawy - stały się popularnym trendem. W 2015 r. kilku kierowców (m.in. niesławny Frog, który został skazany na początku marca na 30 dni ograniczenia wolności) licytowało się, który z nich szybciej pomknie ulicami stolicy. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj: Ktoś pozdrawia Froga, Czorta i „innych gamoni” [WIDEO].
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?