Każdy kolejny rok wnosi coś nowego do obchodów Powstania. Pytanie, czy pojęcie o wydarzeniu i sposób jego przeżywania zmienia się na lepsze. Dzisiaj Powstanie to nie honor, świadomość polskości i zasady, których tak bronili nasi przodkowie. Świętowanie rocznicy wnosi potrzebę zadumy i refleksji. Niestety nie wśród młodych ludzi.
Młodzież nie czuje patriotyzmu
Patriotyzmu nie da się nauczyć, trzeba go czuć. Większość młodych ludzi nie odczuwa potrzeby zagłębiania się w historię Powstania Warszawskiego.
- Mam wrażenie, że znajomość i szacunek do historii wynosi się z domu. Jeśli pokolenia sobie tego nie przekazują, to nie ma się co dziwić, że młodzież nie podchodzi do tego poważnie. Osobiście, od lat w dniu rocznicy jeżdżę na Powązki. Tam zastanawiam się nad tym, co jest w życiu ważne – powiedziała nam Maria Suwalska, mieszkanka Bielan.
Powstanie Warszawskie powinno wzbudzać podziw i szacunek. W budowaniu świadomości wydarzenie stanowi nieodłączny element. Nikt nie wymaga od młodzieży dokładnej znajomości historii. Wspomnienia i emocje zarezerwowane są dla powstańców. Czasy się zmieniły a my razem z nimi. Dzisiaj fakty postrzegane są inaczej.
- Dlaczego mam zagłębiać się w coś, co mnie nie dotyczy? Nie chcę zastanawiać się nad tym, jak to się stało, po co i jak mogłoby być. Szanuję walczących, ale nie przekładam tego na swoje życie – komentuje Paweł Olszak, licealista.
Wśród młodzieży znajdą się wyjątki. W zgiełku, hałasie i szybkim tempie życia można znaleźć czas na oddanie czci wydarzeniom z 1944 roku.
- Młodzież marnuje to, co latami było budowane – poczucie polskości. Dzisiaj ma się gdzieś historię, lepiej zająć się Facebookiem, trendami mody i całą tą cywilizacyjną machiną. To technologia niszczy dzieciaki. Kiedyś ludzie mieli czas, aby przystanąć i zastanowić się nad swoim życiem. A dzisiaj? Nikt już nie czuje Powstania. Wycieczki do muzeum mają charakter przygodowy, nie refleksyjny – oburza się Maciej Wolski, student filologii polskiej.
Jak zachęcić młodzież do poznania historii powstania?
Młodzi ludzie nie interesują się Powstaniem Warszawskim, bo brak im odpowiedniej motywacji. W obliczu dzisiejszej technologii, atrakcji oferowanych przez inne placówki, temat historii wydaje się być szary i nijaki. Pamięć, honor i wartości nie mają tego samego wymiaru, co ponad 60 lat temu.
- Mamy tyle pięknych książek o Powstaniu. Cieszą się one zainteresowaniem, niestety starszych ludzi. Młodzi pasjonaci historii są u nas rzadkością. Może warto pomyśleć nad inną formą zainteresowania dzieciaków historią? Jeśli my tego nie zrobimy, to pamięć o tak ważnym wydarzeniu zaginie – zastanawia się Anna Kowalska, pracownica jednej z warszawskich księgarni.
W tym roku miasto oferuje wiele atrakcji związanych z powstaniem. Młodzi ludzie będą mogli wziąć udział w Biegu Powstania Warszawskiego oraz Masie Powstańczej. W stolicy odbył się również koncert „Morowe Panny”. Czy te wydarzenia skłonią warszawiaków do refleksji?
- Co roku coś się dzieje. Ludzie przychodzą, szukają atrakcji, nacieszą oczy a potem zapominają. Gdzie w tym wszystkim historia? Może warto poszukać innego sposobu na udowodnienie warszawiakom, że my, młodzi ludzie, pamiętamy – dodaje Wolski.
Zobacz wideo
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?