Zero cukru w szkołach
Stołeczny radny Dariusz Lasocki pyta prezydenta Warszawy, czy dyrektorzy stołecznych szkół mają obowiązek kontrolowania składu produktów, jakie sprzedawane są w sklepikach i automatach z napojami oraz przekąskami. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 1 sierpnia 2016 r., jedzenie w szkolnych i przedszkolnych stołówkach musi "spełniać odpowiednie wymagania dla danej grupy wiekowej, wynikające z aktualnych norm żywienia dla populacji polskiej". - Kto powinien zweryfikować, czy sprzedawane produkty są zgodne z rozporządzeniem? Czy Miasto opracowało ramowe zasady umów na automaty i sklepiki szkolne? W jaki sposób dyrektorzy szkół analizują przestrzeganie zapisów rozporządzenia? - pyta w swojej interpelacji Mariusz Lasocki.
ZOBACZ TEŻ: Kompostowniki w warszawskich szkołach? Radna chce, aby dzieci tworzyły nawóz i używały go w ogródkach
Radny proponuje także, aby do palcówek wprowadzić konkretne działania promujące idee zdrowego żywienia. - Wnoszę o dobre działanie w tym zakresie, t.j. wprowadzenie polityki ZERO-CUKRU w szkolnych automatach - mówi Lasocki. I dodaje, że jego zdaniem zbyt dużą wagę przywiązuje się do dodatkowych akcji i propagandy, np. plakaty dot. zdrowego żywienia przy automacie zaopatrywanym w trakcie pracy przez pracownika szkoły. Radny zwraca uwagę także na to, że potrzeba jest kontrola takich osób. - Kto ma możliwość zabezpieczenia nagrań z monitoringu w celu potwierdzenia udziału pracowników szkoły (przy obserwacji dyrektora) w napełnianiu automatu? - pyta prezydenta Lasocki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?