Zgłoszenie do pożaru windy, ale palił się zsyp [zdjęcia, wideo]

Na miejscu szybko pojawiły się dwie jednostki. Okazało się jednak, że zaprószeniu ogniem uległ szyb po zlikwidowanym zsypie oraz pomieszczenie na parterze po byłym śmietniku, gdzie magazyn miały mieszkanki bloku. Obie panie opróżniły jego zawartość (wyniosły wędki i już "na spokojnie" zapaliły sobie po papierosie stojąc obok magazynu...).650 tys. złotych strat po pożarze zakładu cukierniczego Interwencja strażaków nie dopuściła do rozprzestrzenia się ognia. Nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców, większość i tak wyszła przed blok zobaczyć co się dzieje.- Zapewne do szybu windowego dostał się dym, stąd informacje w zgłoszeniu o pożarze windy - mówi Dariusz Politowski, rzecznik włocławskiej straży.Okazuje się, że to nie pierwsza taka sytuacja w naszym mieście.- W ciągu miesiąca odnotowujemy kilkanaście pożarów śmietników wolnostojących i zsypów. W skali roku jest ich kilkaset. - dodał Politowski. - Najczęściej przyczyną tych pożarów jest umyślne podpalenie. W niektórych sytuacjach zniszczeniu uległy także samochody stojące blisko śmietników. Wszystko przez przepełnione parkingi naszych osiedli. Mieszkańcy parkują bezpośrednio przy śmietnikach pojazdy w kilku przypadkach też ucierpiały.