Zielone ściany zamiast betonu. Warszawa może zamienić się w miejską dżunglę

Już niebawem ściany budynków w Warszawie może pokryć bujna, pnąca się zieleń. W Budżecie Obywatelskim pojawił się bowiem pomysł na stworzenie zielonych ścian na wzór niezwykle popularnych na świecie ogrodów wertykalnych. Projekt zakłada sadzenie roślin pnących obok fasad budynków mieszkalnych i instytucji, garaży, śmietników, murów, ogrodzeń parkingów, studni oligoceńskich czy stacji Innogy. Na początku zieleń pojawiłaby się m.in. na murze i ogrodzeniu wokół warszawskiego zoo, ogrodzeniu przy parkingach na ul. Jagiellońskiej i Skoczylasa oraz na budynku przy ul. Stalowej 48, Małej 4 i Kawęczyńskiej 18. Szacunkowy koszt realizacji projektu to 432 tys. zł. Swój głos na projekt "Zielone ściany i mniej betonu dla Pragi" możesz oddać TUTAJ do 15 września 2020 roku.

- Pnącza nie tylko poprawiają w znaczący sposób estetykę przestrzeni publicznej, ale też chronią przed wandalizmami w postaci pseudograffiti, a przede wszystkim - pochłaniają zanieczyszczenia powietrza - tłumaczą pomysłodawcy projektu

Ogrody wertykalne czyli zielone ściany nie tylko zdobią budynki czy przełamują betonowy krajobraz, który coraz częściej spotykamy w miastach. Taka konstrukcja jest także przydatna dla środowiska miejskiego. Przede wszystkim poprawiają jakość powietrza - filtrują je i wychwytują zanieczyszczenia, które następnie osadzają się na liściach. Co więcej, zapewniają naturalną barierę akustyczną, obniżając poziom hałasu docierającego do wnętrza budynków czy podwyższają poziom wilgotności powietrza. To jednak nie koniec, zielone ściany tworzą także swoistą ekosferę, dzięki czemu ptaki mogę znaleźć w niej miejsce na gniazdo, a pszczoły pozyskiwać pyłek kwiatowy. Ponadto, latem zatrzymują promienie słoneczne, chłodząc zarówno budynek, jak i otoczenie, natomiast zimą stanowią dodatkową izolację.

Twórcą, który spopularyzował ideę zielonych ścian jest Patrick Blanc- francuski botanik i projektant zieleni. Wiele podróżował po lasach tropikalnych, gdzie obserwował rośliny, które przebywały w trudnych warunkach. Spotykał je na pionowych klifach, pniach czy skałach. Jego najsłynniejszym ogrodem wertykalnym, który przygotował, jest ten znajduje się na dawnej elektrowni w Madrycie, przerobionej na centrum sztuki Caixa Forum w pobliżu Muzeum Prado. Na zdjęciu, które znajdziecie w naszych galerii, uchwycony został przez Mari Morozowską. Konstrukcja o powierzchni około 1500 metrów kwadratowych składa się z 15000 roślin (250 gatunków). Zielone Ściany Patricka można podziwiać na wielu budynkach na świecie, m.in. na Galerii Lafayette w Berlinie, na wschodniej i północnej fasadzie One Central Park w Sydney, na budynku regionalnego parlamentu w Brukseli, a także w Polsce - ogród jego autorska znajduje się w gdańskiej Galerii Przymorze.