Zielone światło nie jest za krótko. To ty chodzisz za wolno. Miasto odpowiada aktywistom

Zdaniem pani Zofii, piesi przekraczający jezdnię na skrzyżowaniu ulic Raszyńskiej i Filtrowej mają zbyt mało czasu na pokonanie jezdni. Miejskie Centrum Kontaktu, do którego napisała w tej sprawie, jest jednak innego zdania.

- Obecnie czas sygnału zielonego dla pieszych pozwala na pokonanie w jednym cyklu sygnalizacji całej szerokości obu jezdni ul. Raszyńskiej oraz pasa dzielącego przy zakładanej prędkości pieszego 1,4 m/s — odpowiada Miasto i dodaje, że w tej chwili nie przewiduje zmian w długości trwania świateł.

1,4 km/s to w przeliczeniu 5 km/h. To średnia prędkość idącej osoby. Średnia nie oznacza jednak, że każdy pieszy porusza się tak szybko. Badania nad szybkością chodu seniorów po 70 roku życia dowodzą, że ludzie starsi mogą poruszać się zarówno szybciej, jak i znacznie wolniej niż średnia. W badaniach Uniwersytetu w Sydney najwolniejszy z seniorów chodził z prędkością jedynie 500 metrów na godzinę.

-Urzędnikom przypominamy, że tempo 1,4 m/s to 5 km/h. To tempo energicznego marszu zdrowego, dorosłego człowieka, albo na przykład maszerującego wojska - ironizuje na Facebooku stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze", które zainteresowało się sprawą. W Warszawie nie brakuje też innych przykładów skrzyżowań, na których piesi "chodzą zbyt wolno" i muszą pokonywać sygnalizację świetlną na raty.