Nie wiem, dlaczego woła się na wiewiórki ,,Basia! Basia!". To najczęściej wywoływane imię właśnie w Parku Tysiąclecia.
Przedstawione w artykule sfotografowałam akurat nie w tym parku. Jedna z nich na pewno jak powstawała, nie miała być Basią.
Przyzwyczaiłam samą siebie, że niektóre tematy robię z trzema zdjęciami. Tutaj poniosłam porażkę. Bardzo by mi pasowała zupełnie inna wiewiórka. Taką, jaką pamiętam z plakatów w poradniach dentystycznych, były jakieś kluby „Wiewiórka". Zawzięłam się i... nic nie zwojowałam. Uruchomiłam znajomych. Nic. Może jakiś żłobek, lub przedszkole? Chodziłam po mieście i szukałam. Nic. Ale w tym przypadku chyba nie zlokalizowałam wszystkich placówek.
Dziś przeto forma skrócona. Ale wiewiórki na pewno sympatyczne i miłe. Jak wszystkie zielonogórzanki zresztą.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?