Zielonogórzanie z pomocą dla zwierząt

Dozwolone były wszystkie chwyty. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Wolontariusze ze skarbonkami nie przeoczyli nikogo kto się pojawił w czasie imprezy na Placu Bohaterów. Zachęcali do odwiedzin wszystkich punktów, które przygotowali. Właściciele zwierząt mogli usłyszeć porady, zaczipować ze zniżką. Przygotowano blok imprez pod kątem dzieci. Maluchy potrafią przecież zatrzymać na dłużej rodziców jak się rozochocą zabawą.Odbył się także IV Zielonogórskie Zawody Dog Trekking. kilkukilometrowej wędrówce uczestniczyły też trzy psy ze schroniska. Opiekunom nie sprawiły kłopotów.Były konkursy, loteria fantowa. Wystąpił kabaret Made in China. Takiej psiej widowni chyba nigdy nie mieli. I raczej nie mieli mocnego sektora 8-9-letnich dzieci z psem, które trzymały poziom jak kabareciarze. Pies także.Zwierzaki były także aktywne kiedy wymieniano wyróżnianych właścicieli. Także dawały głos. Jak brawa od wszystkich to od wszystkich.Niemal w ostatniej chwili poproszono Grupę Karmazyn o przedstawienie i młodzi ludzie nie odmówili. Wprawdzie dla nielicznej już widowni (i psów), ale teatr ognia był jak zwykle efektowny.Organizatorzy ocenią czy impreza spełniła ich oczekiwania. Czy któreś ze zwierząt opuści schronisko. Zrobili wiele, żeby tak się stało.